Włókniarz Częstochowa. Koncert pod Jasną Górą

Włókniarz w 13 biegach rozstrzygnął los rywalizacji ze Spartą Wrocław. Ostatecznie „Lwy” wygrały 52:38.


Mistrzowie Polski przyjechali na stadion przy Olsztyńskiej z duszą na ramieniu. Początek sezonu w wykonaniu wrocławian był daleki od oczekiwanego. Sparta przegrała dwa z trzech spotkań i jej sytuacja w tabeli wyglądała niezwykle blado. Włókniarz nie był o wiele lepszy. Dodatkowo owal przy Olsztyńskiej nie był w ostatni czasie mocną stroną „Lwów” co Sparta mogła wykorzystać.

Trudno jednak rywalizować z zespołem który w swoich szeregach miał wyjątkowo dobrego tego popołudnia Kacpra Worynę, wspieranego przez Leona Madsena, Fredrika Lindgrena oraz Mateusza Świdnickiego. Już pierwszy bieg pokazał, że wrocławianie stoją przed arcytrudnym zadaniem. Włókniarz wygrał podwójnie, a jeden z liderów Sparty, Tai Woffinden przyjechał jako ostatni.

Podobnie było w biegu juniorskim. Błysnął w nim Świdnicki, ale lwi pazur pokazał były żużlowiec Włókniarza, Bartłomiej Kowalski, jeden z lepszych żużlowców Sparty w Częstochowie. Gospodarze pierwszą serię wygrali jednak tylko dwoma punktami. Druga zaczęła się od porażki Włókniarza, jednak później „Lwy” się rozpędzały. Przykładem był Lindgren, który w szóstym biegu ustanowił nowy rekord toru by… stracić go na rzecz Madsena w siódmej gonitwie. Wynik (63,30 s) był niebywały, szczególnie że kapitan gospodarzy miał problemy zdrowotne.

Ostatecznie na półmetku częstochowianie prowadzili sześcioma punktami. W kolejnych biegach powiększali tylko swoją przewagę, by ostatecznie przed startami nominowanymi zapewnić sobie zwycięstwo. Ostatnie dwie gonitwy tylko potwierdziły dominacje Włókniarza, który ostatecznie wygrał z przewagą aż 14 „oczek”Tak naprawdę, gdyby nie doskonała forma Macieja Janowskiego i Daniela Bewleya, oraz wsparcie Kowalskiego, to Sparta mogła zaliczyć totalny blamaż pod Jasną Górą.


zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław 52:38

WŁÓKNIARZ: Madsen 12+2 (2*,3,1*,3,3), Smektała 6+1 (0,1,2,2*,1), Woryna 10 (3,2,3,2,0), Jeppesen 1 (1,-,-,-), Lindgren 12 (0,3,3,3,3), Świdnicki 9+1 (3,3,0,1,2*), Miśkowiak 2 (1,1,0,0), Rozaluk ns.

SPARTA: Woffinden 2+1 (0,1*,0,-,1,-), Panicz ns, Czugunow 2 (1,1,0,0,-,-), brak zawodnika, Janowski 14+2 (2*,3,2,3,2,1,1*), Kowalski 8+1 (2,2,1*,3,0,0), Curzytek 0 (0,0,-), Bewley 12 (3,2,2,0,1,2,2).

Sędzia: Paweł Słupski (Lublin).


Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus