Włókniarzowi uciekł medal?

W pierwszym spotkaniu o brąz ForBet Włókniarz Czestochowa uległ na wyjeździe Betard Sparcie Wrocław aż 12-punktami i ciężko będzie podopiecznym trenera Marka Cieślaka odrobić te straty w rewanżu.

Spartanie, w barwach których rewelacyjnie spisywał się Maksym Drabik, a po profesorku rozgrywał biegi Maciej Janowski, już po 6. biegach odskoczyli Lwom na 6 punktów. Trenerowi Markowi Cieślakowi, dzięki zmianom taktycznym, udało się na moment powstrzymać rozpędzonych wrocławian, ale końcówka znów należała do miejscowych. W ich składzie znów beznadziejnie wprawdzie wypadł Vaclav Milik, a przeciętnie Gleb Czugunow, ale dzięki znakomicie dysponowanemu Drabikowi, w ogóle tego nie odczuli. Tak naprawdę to właśnie aktualny mistrz świata juniorów zrobił różnicę. Dzięki niemu i Patrykowi Wojdyle młodzieżowcy Sparty w sumie zdobyli 17 punktów, a ich częstochowscy rówieśnicy ledwie 3!

 

FINAŁY PGE EKSTRALIGI:

O 3. miejsce

Betard Sparta Wrocław – ForBet Włókniarz Częstochowa 51:39

SPARTA: Woffinden 11+2 (3, 3, 2*, *, 2); Dróżdż ns; Janowski 10+2 (2, 2, 3, 2*, 1*); Milik 1+1 (0, 1*); Fricke 8 (3, 1, 1, 2, 1); Drabik 14 (3, 3, 3, 3, 2); Wojdyło 3+1 (1, 2*, 0); Czugunow 4 (0, 1, 1, 0, 2). Trener: Rafał Dobrucki.

WŁÓKNIARZ: Madsen 14+1 (1*, 3, 3, 3, 1, 3); Musielak 2 (2, 0); Miedziński 3 (1, 0, 1, 1, w); Zagar 8 (3, 2, 0, 0, 3); Lindgren 9+1 (w, 2, 2*, 2, 3, 0); Gruchalski 2 (2, 0, 0, 0); Świącik 1 (0, 1). Trener: Marek Cieślak.

Sędziował: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski). Widzów: 8000. Najlepszy czas: 64.29s. – Maksym Drabik (6. bieg).

Bieg po biegu: 3:3, 4:2 (7:5), 2:4 (9:9), 5:1 (14:10), 3:3 (17:13), 4:2 (21:15), 4:2 (25:17), 1:5 (26:22), 5:1 (31:23), 4:2 (35:25), 2:4 (37:29), 5:1 (42:30), 3:3 (45:33), 3:3 (48:36), 3:3 (51:39).