Wójcik: Projekt 3-letni ma nabierać kształtów

Maciej GRYGIERCZYK: Jakie odczucia po tej jesieni?

Karol WÓJCIK: – Spodziewaliśmy się, że punktów będzie trochę więcej. Nie ukrywam, że takie były oczekiwania. Za duży sukces trzeba uznać występ w Pucharze Polski. Dojście do ćwierćfinału jest osiągnięciem, którego przed sezonem się nie spodziewaliśmy. Mówiąc o wiośnie, jesteśmy optymistami. Obraliśmy sobie za cel, by zdobyć większą liczbę punktów niż w poprzednim roku. Taka tendencja cechuje nas od pięciu lat – albo gramy w wyższej lidze, albo punktujemy lepiej. Sezon 2017/18 zakończyliśmy z 45 „oczkami”, więc ten cel jest jak najbardziej do zrealizowania.

Zmartwił dołem, w jaki drużyna wpadła w końcówce roku?

Karol WÓJCIK: – To nawet coś więcej niż końcówka. W lidze ponieśliśmy przecież pięć z rzędu porażek, co na pewno wpływa negatywnie na odbiór tej jesieni. Bardzo, bardzo żałujemy, że w niedzielę nie odbył się zaległy mecz z Wigrami Suwałki. Zawodnicy wręcz palili się do tego, by przerwać tę złą passę. Niestety, ona będzie ciążyła nam aż do rozpoczęcia wiosny. Cóż, trudno. Taką decyzję o przełożeniu spotkania podjął PZPN i my musimy się do niej dostosować.

Ekspert Polsatu Sport, Tomasz Łapiński, powiedział kilka tygodni temu, że miejsce Odry powinno być w czołówce.

Karol WÓJCIK: – Zgodzę się, że potencjał zespołu jest wyższy niż 12. miejsce. Początek sezonu pokazał, że stać nas na dobrą grę. W ostatnich kolejkach powinniśmy zdobyć jakieś punkty, ale mnożyły się proste indywidualne błędy, po których traciliśmy bramki. To na poziomie pierwszej ligi wręcz nie przystoi i zdarzać się nie powinno. Musimy to wyeliminować.

Trener Mariusz Rumak wiosną podpisał 3-letni kontrakt. Czy po pierwszym półroczu można stwierdzić, że idziecie w dobrą stronę?

Karol WÓJCIK: – Generalnie – tak. To projekt 3-letni. Niektóre rzeczy były dobre, ale – jak każdy, kto cokolwiek robi – popełniliśmy też błędy, które musimy poprawić. Kwestia, by wyciągnąć z tych pomyłek odpowiednią naukę. Jak wiemy, okres zimowy jest dosyć trudny. Większość zawodników ma kontrakty do końca czerwca. Zimowe okienko transferowe nie będzie tak intensywne, jak letnia przerwa. Będziemy się starali uzupełnić, wzmocnić kadrę, by projekt 3-letni nabierał kształtów.

Kiedy ogłosicie pierwsze decyzje?

Karol WÓJCIK: – Nie chcę podawać konkretnego terminu. Przed nami święta, później Nowy Rok, zaczyna się okres urlopowy. Te pierwsze decyzje kadrowe muszą jednak zapaść jak najszybciej.