Wspinaczka rozpoczęta

Wygraną z Górnikiem Łęczna wznowiła sezon Sandecja Nowy Sącz po przerwie zimowej.


Jesienią Sandecja była słabym zespołem. Piłkarze z Nowego Sącza zakończyli rozgrywki jesienne na ostatnim miejscu i ich zadaniem jest odbudowanie się, znalezienie optymalnej formy i wydostanie się z niekomfortowego miejsce w tabeli 1. ligi. W piątek podopieczni Stanislava Vargi zmierzyli się z Górnikiem Łęczna i wygrali w bardzo przekonującym stylu.

W praktyce meczowej łęcznianie początkowo mieli delikatną przewagę, ale nie stwarzali zbyt wiele zagrożenia pod bramką Matusza Putnockiego. Sandecja natomiast wzięła sprawy w swoje ręce i dwoma golami w I połowie ułożyła sobie spotkanie. Na uznanie zasługuje przede wszystkim bramka Tomasza Boczka, który pokonał Macieja Gostomskiego pięknym uderzeniem z woleja zza pola karnego. Ponadto bardzo dobrze zaprezentował się nowy nabytek „biało-czarnych”, Martin Kosztal. Słowak występujący w przeszłości w Wiśle Kraków i Jagiellonii Białystok był jednym z najlepszych na boisku.

Choć przez ostatnie pół roku Kosztal nie rozegrał zbyt wielu spotkań (w sumie 181 minut na boisku w Sigmie Ołomuniec i rezerwach Sigmy) to nie było tego po nim widać. Zaliczył nawet asystę przy golu Kamila Słabego. – To jest pierwszy dobry wynik, a my potrzebujemy dużo takich – tonował nastroje na konferencji pomeczowej szkoleniowiec nowosądeczan. I słusznie, gdyż konkurencja w dole tabeli jest ogromna. Pięć zespołów walczy o utrzymanie, a do tego grona powoli zaczyna dołączać również piątkowy przegrany, czyli Górnik Łęczna. Dlatego w Sandecji muszą trzymać nerwy na wodzy, aby powtarzać takie mecze, jak ten piątkowy, w przyszłości.


Sandecja Nowy Sącz – Górnik Łęczna 3:0 (2:0)

1:0 – Boczek, 28 min, [2:0]– Słaby, 38 min, 3:0 – Wróbel, 70 min.

SANDECJA: Putnocky – Iskra, Piter-Bućko, Boczek, Słaby – Fall, Kasprzak – Chmiel (87. Pawłowski), Potoma (76. Walski), Kosztal (68. Nawotka) – Wróbel (76. Mas). Trener Stanislav VARGA.

GÓRNIK: Gostomski – Zbozień, Biernat (57. Cisse), de Amo, Dziwniel – Kozak (74. Podliński), Kryeziu, Pierzak (57. Pierzak), Krykun – Grzeszczyk (74. Lewkot), Sobol (46. Łychowydko). Trener Marcin PRASOŁ.

Sędziował Leszek Lewandowski (Gliwice). Widzów 150. Żółte kartki: Wróbel, Fall – Kryeziu, Pierzak, Biernat

Piłkarz meczu – Tomasz BOCZEK.


Fot. Rafał Rusek/PressFocus