Współpraca Górnika z Gwarkiem jeszcze bliższa

 

Klub z Zabrza-Biskupic słynie z tego, że wypuszcza na ligowe boiska piłkarzy wielkiego formatu. Przez Gwarek przewinęło się wielu świetnych reprezentantów czy ligowców, żeby wymienić choćby Kamila Kosowskiego, Marcina Kuźbę, Piotra Gierczaka, Michała Probierza, Mieczysława Agafona, Tomasza Bandrowskiego, Łukasza Piszczka, Marcina Malinowskiego, Adama Dancha, Dawida Jarkę, Przemysława Trytkę, Tomasza Cywkę, Szymona Żurkowskiego czy Adriana Gryszkiewicza. Ten ostatni walczy teraz o odzyskanie miejsca w składzie górniczej jedenastki.

Tacy piłkarze, jak wspomniany Gryszkiewicz czy Żurkowski trafiało do Górnika, ale ile wcześniej było zachodu o to, żeby inni zawodnicy, jak choćby Danch w poprzedniej dekadzie czy Jarka dostali tam szansę gry? Trzeba było o to walczyć, także na łamach prasy.

W przeszłości nieraz podejmowano działania zmierzające do tego, żeby ci najlepsi trafili do klubu 14-krotnego mistrza Polski. Efekt takiej polityki, to choćby zeszłoroczny transfer Szymona Żurkowskiego do Fiorentiny za 3,7 mln euro. Z tych pieniędzy może żyć Górnik, ale też Gwarek, który przez świetne szkolenie partycypował przecież w rozdziale niemałych, jak na polskie warunki pieniędzy. To efekt pracy takich osób, jak m.in. Jan Kowalski i Janusz Kowalski.

W przeszłości nieraz podejmowano działania zmierzające do tego, żeby usystematyzować współpracę na linii Górnik – Gwarek. Prawie 10 lat temu, kiedy dyrektorem sportowym przy Roosevelta był były świetny reprezentant Polski Tomasz Wałdoch, który jak mało kto rozumie pracę z młodzieżą i jej efekty, w świetle fleszy podpisano wspólną umowę. Była radość i zadowolenie po obu stronach. Niewiele z tego jednak wyszło. Teraz ma być lepiej.

– Od 1 stycznia taki specjalista od szkolenia młodzieży jak Janusz Kowalski jest koordynatorem do szkolenia tych młodszych piłkarzy także w Górniku. Zabrza nie stać na to, żeby ktoś taki jak on, był obok klubu.

Chcemy skorzystać z jego doświadczenia, z jego wiedzy i umiejętności. Na AWF w Katowicach uczy przecież trenerów, jest przy tym praktykiem, a my w naszej akademii mamy ponad 1000 dzieci, z którymi pracuje 35 szkoleniowców. Janusz Kowalski jest w top 3 jeśli chodzi o trenerów młodzieży w Polsce. Czas, żeby i Górnik korzystał z jego fachowości. Chcemy, żeby te największe talenty nie wyjeżdżały ze Śląska, żeby zostawały u nas – podkreśla nowy prezes Górnika Dariusz Czernik.

 

GWAREK ZABRZE

Klub założony został w 1974 roku z myślą o… Górniku. Chodziło o szkolenie perspektywicznych młodych graczy, którzy mieli zasilać ekstraklasowy klub. Powołany do życia został z pomocą ówczesnego ministra górnictwa i energetyki Jana Mitręgi. W zebraniu założycielskim wziął udział m.in. Hubert Kostka. Od 1976 roku opiekę szkoleniową nad SKS Gwarek Zabrze przejęła inna z legend Górnika [Jan Kowalski]. Gwarek to dwukrotny mistrz Polski juniorów starszych (2003 i 2006) oraz MP juniorów młodszych z 2002 roku.