Wybór naturalny, czyli Płatek w Górniku

Na wczorajszej konferencji prasowej Płatek pojawił się w towarzystwie prezesa Bartosza Sarnowskiego i przewodniczącego Rady Nadzorczej Romana Kusza. Jak tłumaczył szef Górnika, jeszcze kiedy zabrzanie byli w I lidze, to zainteresowani byli zatrudnieniem skauta Borussii Dormund. Wtedy nic z tego nie wyszło. Teraz szybko udało się sfinalizować wszystkie szczegóły.

Uznanie za granicą

– Wybór Artura Płatka był dla nas wyborem naturalnym. Czekaliśmy na niego i liczyliśmy, że dołączy do nas wcześniej. W końcu jest z nami na pokładzie i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni. Tutaj dwie rzeczy, jest stąd, tutaj się urodził i myśli jak każdy z nas. Górnika ma głęboko w sercu, a poza tym pokazał, że z powodzeniem radzi sobie za granicą. Praca, którą wykonuje dla Borussii Dortmund cieszy się przecież uznaniem. Chcemy wykorzystać ten potencjał w Górniku Zabrze, jako koordynatora pionu sportowego i doradcy zarządu – podkreśla przewodniczący Kusz.

Płatka w Zabrzu nikomu nie trzeba przedstawiać. – Jestem, byłem i będę kibicem Górnika. Dziękuję za to, że znalazłem się w klubie, z którym związany jestem od dziecka. Kilka ulic stąd mieszkałem, tutaj się wychowałem. Przeżywałem czas, kiedy Górnik zdobywał mistrzostwo Polski, a ojciec był trenerem (Andrzej Płatek był asystentem Huberta Kostki – przyp. Red). Znam tutaj wszystko od podszewki ze szczegółami. Jak widać w moim przypadku ciężka praca za granicą sprawiła, że zostałem dostrzeżony. Teraz trzeba zrobić wszystko i wykonywać swoją pracę jak najlepiej, żeby Górnik nawiązał do czasów tych panów, którzy przyjeżdżają do klubu na jubileusz 70-lecia istnienia – mówi na początek swojej pracy w klubie 14-krotnego mistrza Polski Płatek.

Nowa osoba w klubie na pewno nie zakłóci pracy trenera Marcina Brosza. Choć drużynie na razie nie idzie, to szkoleniowiec pierwszego zespołu dalej cieszy się zaufaniem. Także nowego pracownika. Zresztą Płatek z Broszem świetnie się znają i wzajemnie cenią.

Zgoda od Zorca

Podczas wczorajszej konferencji zapytaliśmy Płatka, jak będzie dzielił swoje obowiązki. Jego kontrakt z BVB obowiązuje przecież do 2020 roku. – Odbyłem rozmowę z Michaelem Zorcem (dyrektor sportowy Borussii Dortmund – przyp. Red). Otrzymałem zgodę na podjęcie zajęcia w Górniku. Nie będzie problemu, żeby obie funkcje dzielić, tak że jestem do dyspozycji – tłumaczył.

Czy w związku z tym można w niedalekiej przyszłości liczyć na współpracę Górnika i BVB? Dla zabrzan byłaby to nie lada gratka korzystać z doświadczeń świetnego klubu z Westfalii. – Nie było takiej kwestii – uciął jednak wszelkie zapytania Płatek.

Co ciekawe jeszcze do niedawna podobną funkcję, doradcy sportowego zarządu i rady nadzorczej pełnił w Piaście. Teraz ze swoich gliwickich doświadczeń będzie mógł skorzystać w Górniku.

 

Artur Płatek

Fot. Michał Chwieduk/400mm

Urodzony: 2 czerwca 1970 r.

Miejsca urodzenia: Pyskowice

Kariera piłkarska: Walka Makoszowy, Górnik Zabrze, Górnik Pszów, Górnik Zabrze, Polonia Bytom, Raków Częstochowa, Orzeł Bobrowniki, SV Wilhelmshaven, Sportfreunde Siegen, VfL Hamm.

Kariera trenerska: VfL Hamm (asystent i młodzież), Jahn Regensbur (asystent), Rot Weiss Ahlen (asystent), Polonia Warszawa (asystent), Górnik Łęczna (asystent), Jagiellonia, TuS Koblenz (asystent), Cracovia, Pogoń Szczecin, Warta Poznań.

Największy sukces: awans z Jagiellonią do ekstraklasy (2007). Od 2012 roku skaut Borussii Dortmund.

 

Na zdjęciu: Artur Płatek (z lewej) podczas wczorajszej konferencji prasowej w Zabrzu.