Wygrana rzutem na taśmę. Awans Unii Oświęcim

W trzecim meczu rywalizacji Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec, decydującym o awansie do play offu miejscowi hokeiści rzucili się do ataku i w niespełna 5 min zdobyli trzy gole, które w zasadzie przesądziły losy rywalizacji. Zapewnili sobie miejsce w „ósemce” i w I rundzie play offu zmierzą z Tauronem KH GKS Katowice.

Jeszcze miejscowi kibice nie usadowili się na miejscach, a już mieli powody do zadowolenia. Jakub Saur oddal piekielnie silny strzał i krążek wpadł do bramki obok zasłoniętego Rafała Radziszewskiego. Bramkarz gości jeszcze dobrze nie uspokoił się po tej stracie, a już znowu wyjmował krążek z siatki. Tym razem uderzył z daleka Fin Iiro Vehmanen i znów zasłonięty „Radzik” był bezradny. Kiedy Peter Tabaczek po wzorowej akcji kolegów podwyższył na 3:0, już wiedzieliśmy, że takie straty przy wyrównanych drużynach trudno odrobić.

Tymczasem jednak goście zaczęli grać znacznie lepiej i, co najważniejsze, potrafili wykorzystać dwie liczebne przewagi. Dwa razy za opóźnianie gry do boksu kar powędrował Peter Bezuszka i najpierw po 46 sek. Tomasz Kozłowski wpisał się na listę strzelców, zaś za drugim razem minęło tylko 6 sek. kiedy David Turon zdobył kontaktowego gola. A mógł być remis gdyby Tomasz Kana w 39 min wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Unii. W ostatniej odsłonie oba zespoły grały niezwykle ostrożnie, ale kiedy Patryk Malicki podwyższył na 4:2, trzeba było podjąć ryzyko. Nic z tego nie wyszło.

UNIA OŚWIĘCIM – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 5:2 (3:0, 0:2, 2:0)

1:0 – Saur – Themar (0:28), 2:0 – Vehmanen – Kiilholma (2:24), 3:0 – Tabaczek – Przygodzki – Kiilholma (4:50), 3:1 – T. Kozłowski – Podsiadło (26:50, w przewadze), 3:2 – Turon – Kana – Stoklasa (34:00, w przewadze), 4:2 – Malicki – S. Kowalówka – Daneczek (51:17), 5:2 – Daneczek – S. Kowalówka – Paszek (57:39, do pustej, 5 na 6).