Wygrana z Litwinami. Dwa gole Angulo!

Dla zabrzan wczorajsze spotkanie było ostatnim sprawdzianem przed startem ligowego sezonu, który w przypadku 14-krotnego mistrza Polski ma miejsce w poniedziałek z Wisłą w Płocku. W pierwszym składzie „górników” zobaczyliśmy kilku zawodników pozyskanych latem. Od pierwszej minuty po boisku biegali: lewy obrońca Erik Janża oraz środkowi pomocnicy Filip Bainović i Alasana Manneh.

Gra na jedną bramkę

Gospodarze od początku narzucili swoje tempo i szybko zdobyli przewagę. Już w 6 minucie mogło być 1:0 dla miejscowych. Z prawej strony dobrze dośrodkował Boris Sekulić, a głową przymierzył Igor Angulo. Piłka odbiła się od słupka, przeszła wzdłuż linii bramkowej i wyszła w pole. Zaraz potem pokazał się Manneh. Zagrał dobrą prostopadłą piłkę do Jesusa Jimenza, ale Hiszpana uprzedził bułgarski bramkarz rywala Stefano Kunczew. W 15 minucie kolejne dobre zagranie młodego Gambijczyka. Manneh dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, a Mateusz Matras przyłożył tak, że piłka odbiła się od poprzeczki. Kilka minut później celnie z woleja uderzał Janża, ale znowu dobrze interweniował Kunczew.

Gra toczyła się na jedną bramkę. Zespół litewski, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli A Lyga, dał o sobie znać dopiero po dwudziestu kilku minutach. Szczęścia szukał były zawodnik Arki i Miedzi Tadas Labukas, ale został zablokowany.

Górnik Zabrze. Nadchodzi moment decyzji

W zabrzańskim zespole dobrze wyglądała współpraca na lewej stronie Janża – Jimenez. To też z tej strony gościom groziło największe niebezpieczeństwo. Starał się też z przodu aktywny Angulo. W 30 minucie powinien był trafić Kamil Zapolnik, ale po dobrym dośrodkowaniu Jimeneza nie doszedł do piłki. Zaraz potem huknął z dystansu Angulo. Najlepszy snajper Górnika w kilku ostatnich sezonach, razem ze swoim rodakiem Jimenezem, i z dobrze dzielącym piłki Mannehem, byli wyróżniającymi się graczami wczorajszego spotkania. Jeszcze przed jej zakończeniem boisko opuścił kontuzjowany Kunczew. Jego miejsce między słupkami zajął Lukas Paukste i niedługo potem musiał kapitulować po raz pierwszy. W pole karne odważnie wbiegł Zapolnik, futbolówka trafiła pod nogi Angulo, który z kilku metrów skierował ją do siatki. Goście mogli wyrównać po błędzie Martina Chudego, ale dobrej okazji nie wykorzystał Nikita Juhnevics.

Angulo z karnego

Na drugą połowę zabrzanie wyszli bez zmian. Bez zmian było też na boisku, gdzie gra ponownie toczyła się pod dyktando drużyny prowadzonej przez Marcina Brosza. W 60 minucie celnie trafiał Manneh, ale bramkarz rywala sparował piłkę na rzut rożny. Z czasem gra się zaostrzyła. Żółtą kartkę zobaczył Nigeryjczyk w barwach Atlantasa Akinjide Idowu.

W końcówce sztab szkoleniowy Górnika dał szansę pokazania się Juanowi Bauzie. Argentyńczyk walczy o angaż w klubie z Zabrza i wiele wskazuje na to, że wkrótce podpisze umowę z klubem, choć za poniedziałkowy występ na pochwały się nie doczekał. Kolejnym z zawodników, który pokazał się na murawie był nastoletni Daniel Ściślak.

W 77 minucie dobrze do piłki wystartował Angulo. Został jednak nieprawidłowo zatrzymany przez rezerwowego bramkarza Lukasa Paukste. Sam poszkodowany podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze i pewnie posłał piłkę do siatki, zdobywając swoją trzecią bramkę w letnich grach sparingowych. Zaraz potem na boisku zastąpił go Łukasz Wolsztyński, który niedługo po wejściu na murawę popisał się efektownymi nożycami, czym wzbudził poklask fanów. Piłka przeszła jednak nad poprzeczką. Ostatecznie skończyło się na dwubramkowym zwycięstwie Górnika.

Górnik Zabrze – Atlantas Kłajpeda 2:0 (1:0)

1:0 – Angulo, 39 min, 2:0 – Angulo, 77 min (z karnego)

GÓRNIK: Chudy – Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża – Zapolnik (70. Bauza), Matras (75. Ściślak), Bainović, Manneh, Jimenz (88. Krawczyk) – Angulo (78. Wolsztyński). Trener Marcin BROSZ.

ATLANTAS: Kunczew (37. Paukste) – Gumbaravicius (62. Carrion), Bartkus, Petkow, Żutić (82. Gvazdinskas) – Labukas (56. Cinikas), Idowu (88. Spiegis), Juhnevics, Kovacić (85. Gusocenko), Vitukynas (75. Luksa) – D.Dobrecovs (67. Velyvis). [Trener] Viktors DOBRECOVS.
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów: 2000. Żółta kartka: Idowu.

LETNIE SPARINGI GÓRNIKA

22 czerwca: GKS Katowice 2:0 (0:0); Jimenez 70.,82.
26 czerwca: MFK Karvina 2:1 (1:0); Angulo 43. karny, Wolsztyński 51.
1 lipca: AEK Larnaka 1:2 (0:2); Sekulić 81.
2 lipca: Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (0:1); Zapolnik 83.
5 lipca: piłkarska reprezentacja AFE 3:0 (2:0); Koj 21., Manneh 40., Wolsztyński 45.
7 lipca: AEK Ateny 0:1 (0:0)
12 lipca: Maccabi Netanya 1:1 (0:1); Ściślak 51.
15 lipca: Atlantas Kłajpeda 2:0 (2:0); Angulo 39., 77. Karny
Bilans: 8 meczów, 4 zwycięstwa, 1 remis, 3 porażki. Bramki: 12-7.

 

Kopacz trenuje

Z zespołem Górnika trenuje David Kopacz. Zawodnik reprezentacji Polski do lat 20, który zagrał na młodzieżowym mundialu w naszym kraju, w ostatnim sezonie był zawodnikiem VfB Stuttgart. Wcześniej piłkarskiego abecadła uczył się w Borussii Dortmund. Jego kolejnym przystankiem może być Górnik.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ