Wygrani i przegrani 17. kolejki PKO Ekstraklasy [ZOBACZ GALERIĘ]

Następny1 z 2
Użyj strzałek ← → do nawigacji

Wygrani i przegrani 17. kolejki PKO Ekstraklasy. Są tacy, którzy wygrali, bo pozytywnie zaskoczyli i zasłużyli na miano wygranych. Są też i tacy, którzy zawiedli. Na całej linii. Oni są przegrani. Redakcja „Sportu” tradycyjnie wskazuje, kto na jakie miano zasłużył

WYGRANI

Zmora Cracovii

Rafal Rusek / PressFocus

ŁKS wygrał w tym sezonie tylko cztery mecze, z czego połowa to zwycięstwa z Cracovią. Walcząca o mistrzostwo Polski drużyna Michała Probierza po raz drugi nie była w stanie znaleźć sposobu na beniaminka, który pałęta się w strefie spadkowej. Łodzianie zdobyli komplet punktów na pewno zasłużenie, zaś „Pasy” straciły szansę na zrównanie się z liderem z Wrocławia. Na ich szczęście już więcej z ŁKS-em grać nie będą.

Passa Śląska trwa

Pawel Andrachiewicz / PressFocus

Wrocławianie już chyba na dobre wrócili do gry. Śląsk nie tak dawno notował passę 7 meczów bez zwycięstwa, którą przerwał w efektownym stylu. Wygrana z gliwickim Piastem była już bowiem piątą z rzędu odniesioną przez drużynę trenera Vitezslava Laviczki, choć w starciu z gliwiczanami Śląsk miał trochę szczęścia, przede wszystkim w pierwszej połowie. Inna sprawa jest taka, że bramkarz Matus Putnocky i stoper Wojciech Golla zasłużyli na spore pochwały, bo to oni w znacznej mierze dopomogli temu szczęściu.

Byle nie do Warszawy…

PAP/Piotr Nowak

Teraz chyba każda drużyna ekstraklasy nuci pod nosem słynną piosenkę o pociągu, który ma jechać gdziekolwiek, byle nie do stolicy. Legia na pewno nie zachęca do tego, żeby przybywać na Łazienkowską, ponieważ w trzech ostatnich meczach zdobył tam aż 16 bramek, tracąc ledwie jedną! Siedem goli przyjęła Wisła, pięć Górnik, a w sobotę cztery razy pokonany został bramkarz Korony Kielce. W Warszawie już chyba nikt nie pamięta o zeszłotygodniowej wpadce ze Szczecina.

Następny1 z 2
Użyj strzałek ← → do nawigacji