Wygrani i przegrani 3. kolejki PKO Ekstraklasy [ZOBACZ GALERIĘ]

Wygrani i przegrani 3. kolejki PKO Ekstraklasy. Są tacy, którzy wygrali, bo pozytywnie zaskoczyli i zasłużyli na miano wygranych. Są też i tacy, którzy zawiedli. Na całej linii. Oni są przegrani. Redakcja „Sportu” tradycyjnie wskazuje, kto na jakie miano zasłużył.

 

WYGRANI

  1. Pierwsza wygrana „Kolejorza”

Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus

 

Długo piłkarze Lecha musieli czekać na wyjazdowe zwycięstwo w tym roku – aż do sierpnia! W tym czasie rozegrali dziesięć spotkań, z których cztery zremisowali, a aż pięć przegrali. To w dużej mierze rzutowało na fatalne wyniki poznaniaków na wiosnę. W końcu udało się zaliczyć wygraną z beniaminkiem w Łodzi. Aczkolwiek różnie mogło być, bo w drugiej połowie ŁKS miał swoje szanse. Na uwagę zasługuje kolejny bardzo dobry mecz Darko Jevticia, który u progu sezonu jest w bardzo dobrej formie. Widać, to w klasyfikacji „Złotych butów” naszej gazety.

 

  1. Młodzież pomogła

Credit: Tomasz Folta / PressFocus

Na ławce rezerwowych reprezentant Słowenii Damjan  Bohar i doświadczony Patryk Tuszyński, a w składzie młodzi – 19-letni Łukasz Poręba i 21-letni Patryk Szysz. Akurat ci zawodnicy „miedziowych” zdobywali bramki dla Zagłębia w starciu z Jagiellonią. Gdyby nie ich gole, lubinianie mieliby problemy nawet ze zdobyciem jednego punktu. W ogóle w meczu w Lubinie trafiali młodsi gracze, bo dla białostocczan trafienie zaliczył jeszcze Patryk Klimala. 20-letni napastnik mógł zresztą w piątek zdobyć więcej niż jednego gola.

 

  1. Przełom biało-zielonych

Lechia
Credit: Piotr Matusewicz / Press Focus

Lechia Gdańsk nie przejęła się dotkliwą porażką z Broendby Kopenhaga w Lidze Europy i powetowała sobie to niepowodzenie w Płocku. Może nie zademonstrowała fajerwerków, lecz w przypadku ekipy z Trójmiasta najważniejszy jest przełom. We wcześniejszych meczach biało-zieloni nie zdobyli żadnej bramki.

 

 

PRZEGRANI…

  1. U siebie, ale na wyjeździe

Credit: Rafal Rusek / PressFocus

 

Raków, grający drugi mecz w ekstraklasie na stadionie w Bełchatowie, znowu zawiódł. Podobnie jak w inauguracyjnym meczu z Koroną. Paradoksalnie, przed tygodniem zespół z Częstochowy bardzo dobrze wypadł w Białymstoku. Nic dziwnego, że w minioną sobotę, patrząc na grę Rakowa, fani ponownie przypomnieli prezydentowi miasta, Krzysztofowi Matyjaszczykowi, że chcą ekstraklasę oglądać pod Jasną Górą, a nie gdzie indziej.

 

  1. Błędy w komunikacji

Credit: Michal Kosc / PressFocus

Jagiellonia być może w Lubinie by wygrała, gdyby nie zmiana w końcówce dobrze grającego Martina Pospiszila. Czeski pomocnik, po dotarciu na swoją ławkę rezerwowych, żywo rozmawiał z trenerem Ireneuszem Mamrotem. Poszło o… błąd w komunikacji. – Myśleliśmy, że coś mu się stało i potrzebuje zmiany, a jak wytłumaczył sam zawodnik, tak nie było i mógł grać. Szkoda tej zmiany – żałował po meczu szkoleniowiec jedenastki z Białegostoku. Zaraz po zejściu Pospiszila z boiska Zagłębie wyrównało…

 

  1. Anemia mistrzów

Credit: Lukasz Laskowski / PressFocus

Piast i Legia w minionej kolejce wykazały się anemią strzelecką. Żadna z tych drużyn nie potrafiła choćby raz umieścić piłki w bramce przeciwników. Bilans bramkowy mistrza i wicemistrza Polski jest wstydliwy. Jak długo mamy jeszcze czekać na przełom?

 

Zobacz jeszcze: Czy w Górniku Zabrze zobaczymy najnowszy nabytek zespołu Brosza?

Z Argentyńczykiem na Wisłę

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem