Młodzian nie żartuje. Kolejny wygrany sparing Zagłębia Sosnowiec

Nie licząc potknięcia w pierwszym tegorocznym sparingu, sosnowiczanie tej zimy nie schodzą z murawy ze spuszczonymi głowami. Bilans rozegranych w tym roku meczów kontrolnych wygląda obiecująco: trzy triumfy, remis i porażka. Jeśli proporcje podobnie będą się układać od najbliższego weekendu, Zagłębie o kształt końcowej tabeli może być spokojne.

Rezultat wczorajszej potyczki otworzył Olaf Nowak. Dostał długie podanie od Szymona Pawłowskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości – który opuścił pole karne – i z parunastu metrów spokojnie umieścił piłkę w siatce. Tym samym 20-latek zapracował na miano najlepszego strzelca zespołu, biorąc pod uwagę gry sparingowe. Trafiał po razie w każdym z czterech ostatnich spotkań.

Młodzian przychodził do drużyny jako ten, który ma zwiększyć rywalizację o miejsce w wyjściowej jedenastce i zaliczać w ekstraklasie kolejne minuty, a tymczasem wiosną może odegrać bardzo istotną rolę w zespole Valdasa Ivanauskasa. Dobrą dyspozycję potwierdził wczoraj asystą przy zwycięskim golu. Z jego podania skorzystał Gruzin Giorgi Iwaniszwili, ustalając wynik spotkania ofiarnym wślizgiem.

Zanim do tego doszło, łodzianie zdołali wyrównać. Po przerwie pojawił się na boisku Piotr Polczak i od razu… zbudził jesienne demony. Już po pięciu minutach sfaulował rywala przed polem karnym, otrzymał żółtą kartkę i trzeba było drżeć przed rzutem wolnym, do którego podszedł Dani Ramirez. Hiszpan przymierzył lewą nogą pod poprzeczkę idealnie. Matko Perdijić, który wcześniej nie zdążył dotknąć piłki, nie miał szans na skuteczną interwencję.

W ekipie gospodarzy zabrakło Michaela Heinlotha (niedawny rekonwalescent) oraz słowackiego bramkarza Lukasza Hrosso, który przez dwa dni zmagał się z kłopotami żołądkowymi. Z trybun poczynania obu zespołów obserwowali niespodziewani goście. Pojawił się Jacek Magiera, trener kadry U-20, wraz ze swoim asystentem – Tomaszem Łuczywkiem. Był także Konrad Wrzesiński, który w ubiegłym miesiącu podpisał kontrakt z kazachskim Kajratem Ałmaty. Jego wizyta okazała się krótka. Pożegnał się z kolegami i jeszcze tego samego dnia odleciał do Azji…

Mające po 20 kolejkach 12 punktów Zagłębie w swoim pierwszym tegorocznym meczu ligowym zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.

 

Zagłębie Sosnowiec – ŁKS Łódź 2:1 (1:0)

1:0 – O. Nowak, 10 min
1:1 – D. Ramirez, 50 min (wolny),
2:1 – Iwaniszwili, 64 min

ZAGŁĘBIE: Kudła (46. Perdijić) – Mygas (46. Nawotka), Cichocki (46. Polczak), Toth, Udoviczić (46. Mraz) – Iwaniszwili (70. Ryndak), Gressak, Możdżeń (63. Milewski), Pawłowski – Gabedawa (84. Kumor), O. Nowak (70. Sanogo). Trener Valdas IVANAUSKAS.

ŁKS: Kołba (46. Budzyński) – Bogusz (68. Klimczak), Rozwandowicz (72. Juraszek), Sobociński (72. Koprowski), Klimczak (46. Grzesik) – D. Ramirez (61. Wolski), Ł. Piątek (68. Kalinkowski), Kalinkowski (46. Bielak), Łuczak (61. Pyrdoł), Bryła (61. Ratajczyk) – Kujawa (46. Sekulski). Trener Kazimierz MOSKAL.

Żółta kartka: Polczak.

 

FOT. MICHAL CHWIEDUK / 400mm.pl