Xaviemu przybywa problemów
Po porażce Barcelony z Bayernem Katalończycy jakby obudzili się ze snu. Dotąd wierzyli, że przyjście do klubu Xaviego szybko zmieni sytuację, jednak charyzmą, jaką niewątpliwie ma, braków się nie zakryje.
Od początku szło mu ciężko. W debiucie 1:0 w derbach z Espanyolem po wątpliwym rzucie karnym, 0:0 z Benficą oddalające awans w Lidze Mistrzów, 3:1 z Villarrealem po przyzwoitej II połowie, 0:1 z Betisem pogłębiające przepaść do czołówki tabeli, wreszcie 0:3 z Bayernem i koniec kariery w Lidze Mistrzów. Barcelona trafiła „oczko”, bo po 21 latach nie zakwalifikowała się do fazy pucharowej tych rozgrywek.
Tak wygląda droga Barcelony ku lepszej przyszłości z Xavim na ławce. Teraz pojawiają się krytyczne opinie, że po miesiącu od zatrudnienia jego praca nie przynosi efektów, „odkryto” że kryzys jest głęboki i cudu nie będzie. Piłkarze mniej biegają, mniej podają, bramek nie strzelają, a w obronie tradycyjnie jest źle. „As” napisał, że potrzeba zmian w zespole, ale jakie mają być skoro kadra jest jaka jest, a na nowe transfery nie ma co liczyć, gdy kasa pusta? Barcelona potrzebuje czasu, a on nie działa na jej korzyść. Dystans do czołówki pewnie będzie się powiększał i przewidując to hiszpańskie dzienniki piszą, że skoncentruje się teraz na Lidze Europy. Ma ją wygrać i dzięki temu uzyskać miejsce w następnej edycji Ligi Mistrzów. LaLiga nie dotarła nawet do półmetka, a już przewiduje się, że zajęcie miejsce w pierwszej czwórce może Barcelonę przerastać. Doznała w tym sezonie już 7 porażek, w przegranych meczach zdobyła tylko jednego gola – w „klasyku” z Realem Madryt w… 97 minucie.
Xaviemu przybywa problemów. Najlepszy napastnik Memphis Depay mecz z Bayernem zakończył kulejąc, badanie wykazało zerwanie mięśnia lewego uda. Przerwa w grze może potrwać miesiąc. Nie jest jeszcze w pełni sił Ansu Fati, kontuzjowany jest Martin Braithwaite, Sergio Aguero ma problemy z sercem. Xaviemu pozostał jeden napastnik, Luuk de Jong, którego chciał się go pozbyć. Kontuzji ścigna podkolanowego doznał Jordi Alba, ma opuścić jutrzejszy mecz z Osasuną. Operacji uda poddał się w tym tygodniu Sergi Roberto, nie zagra 3-4 miesiące.
Fot. PressFocus
