Z błękitu w błękit. David Silva rusza w świat

Davida Silvę można chyba nazwać żywą legendą Manchesteru City. Po 10 latach hiszpański pomocnik opuści jednak Anglię i spróbuje czegoś nowego – najpewniej w Rzymie.


Jeszcze paręnaście lat temu znaczenie City w Premier League było znikome, a jego piłkarze nie budzili tylu emocji, co obecnie. Właścicielskie zmiany i wielki zastrzyk gotówki zmieniły jednak postrzeganie zespołu, który zaczął pozyskiwać coraz więcej gwiazd. Jedne się tam sprawdzały, inne nie, ale pomimo upływu lat w drugiej linii zawsze biegał David Silva.

Nowy kierunek

Hiszpan został „Obywatelem” w 2010 roku, trafiając do Manchesteru za niespełna 30 mln euro z Valencii, w której stawiał swoje pierwsze kroki w dorosłej piłce. Od tamtego momentu był w zespole postacią absolutnie kluczową i rozegrał w jej barwach 434 spotkania, w których zdobył 77 goli i 140 asyst.

Kilku piłkarzy rozegrało więcej meczów w barwach City, ale Hiszpan bezsprzecznie jest w historycznej czołówce, a już na pewno ma na koncie najwięcej spotkań biorąc pod uwagę najnowszą historię drużyny. Zasłużenie zresztą został kapitanem zespołu.

125-krotny reprezentant swojego kraju ma jednak na karku już 34 lata, dlatego jeszcze końcem lipca postanowiono, że jego kontrakt, wygasający po sezonie, nie zostanie przedłużony. Mówiło się, że Silva na „stare lata” może trafić do krajów arabskich lub wrócić do Valencii, jednak obecnie wydaje się, że przyciągnie go Półwysep Apeniński.

Pomoże w Lidze Mistrzów

Coraz bliższy realizacji jest bezgotówkowy transfer 34-latka do rzymskiego Lazio. Uznany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio informuje o bardzo pozytywnych sygnałach dotyczących całej sprawy i dodaje, że negocjacje będą zależne od tego, jak Manchester będzie sobie radził w Lidze Mistrzów.

Mówiąc wprost – im szybciej odpadnie, tym szybciej Silva przeniesie się do Lazio. Nicolo Schira podaje z kolei, że Hiszpan podpisze z ekipą „Biancocelestich” trzyletni kontrakt, w ramach którego ma inkasować rocznie 3 mln euro plus bonusy.


Czytaj jeszcze: Pokonał koronawirusa i zagra w czeskiej ekstraklasie

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Lazio nie przekona Silvy do takiego ruchu, ale obecnie temat jest naprawdę bliski domknięcia. Rzymski zespół już dawno nie przeprowadził transferu o takim kalibrze, który dodatkowo pomoże mu w niełatwej walce w rozgrywkach Ligi Mistrzów, do których Lazio raczej nie jest przyzwyczajone.

Piłkarze trenera Simone Inzaghiego prezentowali w tym sezonie bardzo dobrą formę w Serie A, zanotowali serię 21 meczów bez porażki, ale przez załamanie dyspozycji po przerwie spowodowanej koronawirusem odpadli z walki o mistrzostwo Włoch i ostatecznie zajęli tylko 4. miejsce.

Nie tylko Silva

Oprócz 34-letniego Silvy Lazio może sięgnąć także po innego Hiszpana. Madrycka „Marca” podaje bowiem, że Włosi są o krok od pozyskania napastnika Realu, Borjy Mayorala. 23-latek nie jest wiodącą postacią w ekipie „Królewskich”, a w Rzymie może nie mieć wiele łatwiej – w ataku strzela tam przecież fantastyczny Ciro Immobile, najlepszy ligowy snajper Europy z 36 trafieniami na boiskach Serie A.

Fot. PressFocus