Z Górnika do Rakowa

Jeden z najważniejszych transferów letniego okienka transferowego stał się faktem, Bartosz Nowak przechodzi z Zabrza do klubu spod Jasnej Góry.


O tym, że rozgrywający zabrzańskiej jedenastki może trafić do klubu wicemistrza i zdobywcy Pucharu Polski mówiło się i pisało już kilka tygodni temu. Pierwsza oferta Rakowa przez klub z Zabrza nie została jednak rozpatrzona. Była słaba i nie do zaakceptowania przez „górników”. Z drugą było już zupełnie inaczej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na transferze zawodnika Górnik zarobi blisko 2 miliony złotych. To sporo zważywszy na kilka aspektów.

Po pierwsze, choć z końcem sezonu Nowak przedłużył swoją umowę z zabrzanami, to jednak tyko o rok, więc już zimą mógłby się związać z innym pracodawcą, a chętnych na niego nie brakowało. Piszemy w czasie przeszłym, bo teraz jest już przecież zawodnikiem Rakowa, z którym związał się długą umową do czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Po drugie za trzy tygodnie kończy 29 lat i jeżeli Górnik miał coś na nim zarobić, a nie puszczać za darmo, jak to miało miejsce w ostatnich czasach (vide przykłady obrońców Adriana Gryszkiewicza i Przemysława Wiśniewskiego), to tylko teraz. W lutym udało się zainkasować ok. 3 mln złotych za przejście do Toronto FC Jesusa Jimeneza, teraz są dwa miliony złotych za Nowaka. Za 2021 roku Górnik zanotował stratę w wysokości 10,5 mln złotych. Teraz te wpływy z budżetu trochę te straty równoważą, a do wszystkiego trzeba jeszcze dodać ok. 1 mln zł za Gryszkiewicza. To ekwiwalent ze strony niemieckiego Paderbrn za wyszkolenie 22-letniego zawodnika.

Po trzecie sam zawodnik, mając ofertę takiego klubu jak ten z Częstochowy, chciał odejść. Gra w europejskich pucharach i o mistrza Polski kusi. A dodajmy, że było też jeszcze ponoć zainteresowanie dobrze grającej ostatnio Cracovii, a także klubów z Turcji.

Jasne, zabrzanie tracą bardzo ważną postać drużyny, jednego z liderów, ale nie ma ludzi nie do zastąpienia, a jak mówi nam prezes Arkadiusz Szymanek, jest już następca Nowaka. To zagraniczny pomocnik, którego być może zobaczymy w akcji już w niedzielnym spotkaniu Górnik – Raków, w którym Nowak akurat na pewno nie zagra. Takie są ustalenia przy okazji przejścia zawodnika z Zabrza do Częstochowy.


LICZBA NOWAKA

70
MECZÓW w barwach Górnika rozegrał Bartosz Nowak przez 2 lata. W tym czasie zdobył 15 bramek i zanotował 11 asyst. Najlepszy okres miał w poprzednim sezonie, kiedy pod względem liczb w ekstraklasie był najlepszy w zespole, z 8 bramkami i 7 asystami.


Na zdjęciu: Z Radomiakiem w sobotę Bartosz Nowak zagrał swój ostatni mecz w barwach Górnika.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl