Z pomocą ciężkiego brzmienia

Ten mecz w pamięci kibiców piekarskiej Olimpii zostanie na długo. Ich ulubieńcy potwierdzili, że niemożliwe nie istnieje, pokonując lidera Ligi Centralnej.


Zespół z Legionowa do hali przy ulicy Ziętka przyjechał jak po swoje, a wyjechał z niczym. Przegrywając 4 bramkami stracił pozycję lidera tabeli Ligi Centralnej.

– Na Śląsku o punkty zawsze jest ciężko… – wzdychali po spotkaniu zawodnicy ekipy z Mazowsza. Nie przypuszczali jednak, że przyjdzie im się mierzyć z tak wysoko zawieszoną poprzeczką.

Chcieli się odkuć

Z pewnością śledzili ostatnie wyniki rywali i wiedzieli, iż po dobrym początku sezonu – remis ze Stalą Mielec oraz zwycięstwa z Warmią Olsztyn, MKS-em Wieluń, SRS-em Przemyśl i Zagłębiem Sosnowiec – złapali zadyszkę, czego potwierdzeniem były porażki ze Stalą Gorzów, Śląskiem Wrocław, AZS-em Biała Podlaska i Nielbą Wągrowiec. Nie przejęli się również ich ostatnim remisem z Padwą Zamość, bo planowali udowodnić, że ich ostatnia, minimalna przegrana w Wągrowcu była zwyczajnym wypadkiem przy pracy. KPR do Piekar Śląskich jechał pewny siebie oraz z zamiarem potwierdzenia, iż zasługuje na fotel lidera. Napotkał jednak na zdecydowany opór gospodarzy, którzy wyszli na parkiet tak naładowani, że po 5 minutach prowadzili 4:1. Spora w tym zasługa Sebastiana Zapory. Już na początku spotkania doświadczony golkiper nie dał się pokonać z dwóch rzutów karnych, co zmobilizowało go do kolejnych udanych interwencji. Jego parady w sytuacjach sam na sam wzbudzały aplauz na trybunach. Choć w kameralnej hali zjawiło się raptem 150 osób, atmosfera była gorąca. Doping zagrzewał piekarzan do walki i w pierwszej połowie tylko raz pozwolili gościom doprowadzić do remisu (4:4 w 10 minucie). Świetnie funkcjonujący defensorzy wybijali przeciwników z uderzenia, dając okazje do szybkich kontr.

Totalna dominacja

Emocje udzielały się wszystkim. W 24 minucie trener Mariusz Kempys skrytykował decyzję o karze dla jednego ze swych podopiecznych. Najpierw otrzymał za to upomnienie, a po chwili 2-minutowe wykluczenie i jego zespół musiał sobie radzić w podwójnym osłabieniu. Czynił to bardzo dobrze, bo nie pozwolił przyjezdnym wyrównać na 9:9, a ostatnie 5 minut premierowej odsłony – po dwóch trafieniach Szymona Pluczyka, którego wspomogli Mateusz Czapla i Paweł Wójcik – wygrał 4:0! W 37 minucie lider tabeli był na kolanach, bo Olimpia nie zmierzała zwalniać i prowadziła 17:8. Skutecznością popisał się wspomniany Pluczyk, autor 3 bramek. Przy tak wysokim prowadzeniu gospodarze mogli kontrolować dalszą część meczu, trzymając legionowian na dystans 5-6 goli. Dopiero w końcówce goniącym wynik przyjezdnym udało się nieco odrobić stratę, ale porażkę 24:28 można określić mianem zdecydowanej. Najskuteczniejszym zawodnikiem miejscowych był Szymon Kotalczyk – 7 goli.

Wobec zwycięstw zespołów z Mielca i Białej Podlaskiej, Legionovia tegoroczną część sezonu zakończyła na 3. pozycji, a beniaminek z Piekar Śląskich awansował na 7. miejsce. Przezimuje na nim do 28 stycznia, bo na ten dzień wyznaczono termin 13. kolejki, która de facto zakończy pierwszą rundę ścisłego zaplecza PGNiG Superligi. Tego dnia Olimpia gościć będzie w Żukowie.

Motywator” z głośników

Warto dodać, iż przy okazji ostatniego meczu w tym roku miała miejsce premiera utworu zespołu Oberschlesien. Słynąca z ciężkiego brzmienia i tekstów po śląsku piekarska kapela nagrała piosenkę zagrzewającą szczypiornistów Olimpii do walki.„Łod początku gromy twardo, dować pozór, nie dać sie. Blisko siebie stoć w obronie, rynce w górze trzimać fest…” – to jedynie fragment pierwszej zwrotki muzycznego „motywatora”, który popłynął z głośników i będzie towarzyszył drużynie podczas kolejnych spotkań w hali przy Ziętka. Liderem i perkusistą Oberschlesien jest Marcel Różanka, we krwi mający sportową rywalizację, bo był bramkarzem futbolowym Olimpii Piekary Śląskie, Grunwaldu Ruda Śląska, Ruchu Radzionków i Silesii Miechowice.


Na zdjęciu: Piłka mogła przejść, ale rywal nie miał prawa… Tak szczypiorniści z Piekar Śląskich walczyli z liderem.
Fot. Facebook/MKS Olimpia Medex Piekary Śląskie