Z Sosnowca do Monachium

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, klubową koleżanką Roberta Lewandowskiego zostanie Weronika Zawistowska, zawodniczka lidera ekstraligi.


Do jutra na testach w Bayernie Monachium przebywa piłkarka Czarnych Sosnowiec, Weronika Zawistowska. Podobno 21-letnia prawa pomocniczka ma spore szanse na podpisanie kontraktu ze słynnym klubem.

Powód do dumy

Reprezentantka Polski barw aktualnego lidera ekstraligi broni od lipca 2019 roku. W sosnowieckim klubie mają mieszane uczucia. Jednej strony cieszą się, że Bayern zainteresował się jego piłkarką, ale z drugiej niepokoją ewentualną stratą niezwykle ważnej postaci, której brak w wiosennej rywalizacji o mistrzostwo Polski może być bardzo odczuwalny.

– Dla nas to na pewno powód do dumy, że właśnie dzięki występom w naszych barwach Weronika przyciągnęła uwagę tak klasowego i utytułowanego klubu. Patrząc jednak przez pryzmat naszej drużyny, która w tym sezonie rywalizuje o podwójną koronę, bo oprócz złotego medalu w lidze celuje w Puchar Polski, brak tej zawodniczki będzie niewątpliwie sporym osłabieniem. Weronika jest jedną z liderek zespołu – podkreślił Grzegorz Majewski, dyrektor sportowy Czarnych.

Przyjedzie Bayern?

Wychowanka UKS-u Bródno, a następnie MUKS-u Praga Warszawa i Górnika Łęczna testowana będzie do czwartku włącznie. Weźmie udział w dwóch treningach, przejdzie także badania wydolnościowe i medyczne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i zdoła przekonać do siebie sztab szkoleniowy Bayernu, zostanie klubową koleżanką Roberta Lewandowskiego.

– Chodził nam po głowie pomysł, by Weronika podpisała kontrakt w Monachium, ale do końca sezonu grała jeszcze w Czarnych. Jej umowa z naszym klubem kończy się jednak w czerwcu, więc za pół roku mogłaby odejść za darmo. Otrzymaliśmy informację, że jeśli Bayern zdecyduje się ściągnąć Zawistowską, to w kontrakcie znajdzie się zapis, zgodnie z którym niemiecki klub będzie zobligowany do przyjazdu do Sosnowca na mecz towarzyski.

Mogłoby do niego dojść na przełomie lipca i sierpnia, o ile oczywiście planów nie pokrzyżują obostrzenia pandemiczne – dodał dyrektor Majewski.

Droga po złoto

Naszpikowana wielokrotnymi reprezentantkami Niemiec, Serbii, Szwecji, Danii, Francji i Austrii drużyna z Bawarii jest decydowanym liderem Frauen-Bundesligi. W 12 do tej pory rozegranych meczach podopieczne Jensa Scheuera zdobyły komplet punktów (bramki 40:1) i są na dobrej drodze po czwarty tytuł w historii.

Zespół z Sosnowca natomiast po złoty medal sięgały do tej pory 12 razy (po raz ostatni w 2000 roku) i wiosną znów chciałby świętować. Drużyna Sebastiana Stemplewskiego również jest liderem ekstraligi; w 11 meczach zanotowała 10 zwycięstw i remis (bramki 43:4).

Wróciła Kaletka

Działacze Czarnych już się postarali o pierwsze wypełnienie ewentualnej luki po Weronice Zawistowskiej. Po 3,5-letniej przerwie wróciła Nikol Kaletka. Ofensywnie grająca piłkarka była gwiazdą sosnowieckiego klubu w latach 2014-17, a ostatnio broniła barw Medyka Konin, dwukrotnie zdobywając wicemistrzostwo Polski.

– Cieszę się, że wracam do Czarnych. Pierwszy pobyt w tym zespole wspominam bardzo miło, ale potrzebowałam zmiany otoczenia. Liczę, że w Sosnowcu odbuduję zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym oraz przypomnę się kibicom. Chcę pomóc drużynie sięgnąć po mistrzowski tytuł, a zarazem przypomnieć się sztabowi reprezentacji Polski. Wierzę, że dobra gra w klubie sprawi, że wrócę do drużyny narodowej – powiedziała 26-letnia zawodniczka.


11 MECZÓW w seniorskiej reprezentacji Polski ma na swoim koncie Weronika Zawistowska. Strzeliła w nich 2 gole (oba w wygranym 3:0 meczu eliminacji ME z Azerbejdżanem).


Na zdjęciu: Weronika Zawistowska zainteresowanie skautów Bayernu przyciągnęła głównie dzięki bardzo dobrym występom w biało-czerwonych barwach.

Fot. Adam Starszyński/PressFocus