Z Zawiercia do Turcji. Grzegorz Pająk odchodzi z Zawiercia

Grzegorz Pająk był podstawowym rozgrywającym beniaminka PlusLigi z Zawiercia. Miał spory udział w wywalczeniu przez niego, wysokiego dziewiątego miejsca. Teraz jednak drogi 31-letniego siatkarza i Aluronu Virtu Warty mają się rozejść. Jak podał portal volleyboll.it nowym pracodawcą Pająka ma być beniaminek ligi tureckiej Tokat Belediye Plevbespor.

Kto zastąpi Pająka w zawierciańskim klubie? Wszystko wskazuje na to, że będzie to Michal Masny. Słowak w naszym kraju ma uznaną markę. W PlusLidze występuje już od wielu lat. Trafił do niej w 2007 roku. Podpisał wówczas kontrakt z Kazimierzem Płomieniem Sosnowiec. Potem występował w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, Delekcie Bydgoszcz, Jastrzębskim Węglu, Lotosie Treflu Gdańsk i ostatnio w Cuprum Lubin.

Zmiana na pozycji rozgrywającego nie będzie jedyną roszadą do jakiej dojdzie w zawierciańskim klubie. Na razie jego szefowie potwierdzili tylko zatrudnienie nowego szkoleniowca, Marka Lebedewa, który zastąpił Emanuele Zaniniego. Australijczyk w styczniu został zwolniony z funkcji szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla, gdzie jego miejsce zajął Ferdinando De Giorgi. Cały czas pozostaje selekcjonerem reprezentacji swojego kraju. Mieszka w Żorach, gdzie znalazł polską żonę i dom. Ma kilkuletniego syna.

– Miałem wiele telefonów z klubów polskich i zagranicznych, ale chciałem zostać w polskiej ekstraklasie, bo kocham tę ligę. Jestem naprawdę podekscytowany bardzo interesującym projektem w Zawierciu. Oczywiście, fakt, że będę niedaleko domu też ma znaczenie. Każdy zespół chce osiągnąć wynik lepszy, niż poprzednio. Zdecydowanie chcemy się znaleźć w czołowej ósemce – powiedział Lebedew.

Bliscy podpisania umów z Aluronem Virtu Wartą są: Marcin Waliński (MKS Będzin), Kamil Semeniuk i Krzysztof Rejno (obaj ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) oraz Bartosz Gawryszewski (Stocznia Szczecin). Wiadomo natomiast, że w zespole zostaje japoński libero, Taichiro Koga.