Za plecami „Lewego”

Selekcjoner Adam Nawałka od dłuższego czasu szuka graczy, którzy mogliby stanowić jakąkolwiek alternatywę dla „Lewego”, czy szybko dochodzącego do siebie po ciężkiej kontuzji Arkadiusza Milika. Jeszcze do niedawna pewniakiem był król strzelców ligi belgijskiej poprzedniego sezonu, Łukasz Teodorczyk. Ten sezon nie jest jednak dla niego tak udany, aczkolwiek w ostatnich tygodniach kontrowersyjny snajper znowu zaczął trafiać dla popularnych „Fiołków”. Ale w reprezentacji gra mało. W przeciągu ostatniego roku wystąpił w ledwie trzech grach, a na boisku przebywał 55 minut, w tym połowę w ostatnim meczu z Koreą Południową na Stadionie Śląskim.

Czekają na swoją szansę

Kamil Wilczek z Jakubem Świerczokiem swoje szanse otrzymali późną jesienią. Były napastnik Piasta, który teraz regularnie zaczął trafiać do zmierzającego po tytuł mistrza Danii Broendby, wystąpił od pierwszej minuty z Urugwajem. Zdaniem wielu zawiódł, zdaniem innych nadal powinien być brany pod uwagę, choćby ze względu na postawę na boiskach duńskiej Superligi.

Dobrze w lidze bułgarskiej prezentuje się też inny śląski napastnik. Dla mającego duże ambicje Łudogorca Razgrad Świerczok zdobył wiosną sześć goli. Selekcjoner Nawałka dawał mu już szansę i w zeszłorocznych towarzyskich grach z Urugwajem i z Meksykiem, i we wiosennym sprawdzianie z Nigerią we Wrocławiu. W odwodzie są jeszcze młodzi Dawid Kownacki i Mariusz Stępiński. Obaj trafiają w wymagającej dla napastników Serie A. Na kogo w takim razie powinno się postawić?

Kosowski stawia na…

– Gdybym to ja miał decydować, to dałbym szansę… Krzysztofowi Piątkowi z Cracovii, choć może jeszcze za wcześnie dla niego. Z piłkarzy, których wymieniacie w swoim zestawieniu, postawiłbym na Wilczka i Świerczoka. Za Kownackim przemawia młodość i to, że zbiera dobre recenzje we Włoszech. Nie jest jednak typem „9”, a raczej skrzydłowym, który czeka na dobrą prostopadłą piłkę – ocenia Kamil Kosowski, 52-krotny reprezentant Polski, uczestnik MŚ w Niemczech w 2006 roku.

Popularny „Kosa” dodaje: – Za Wilczkiem przemawia i siła, i dobra lewa noga, i bardzo dobra gra tyłem do bramki. Jeśli chodzi o tę ostatnią cechę, to mocny w niej jest też Teodorczyk, ale w jego przypadku gorzej jest z finalizacją akcji. Z kolei Świerczok ma dobry okres w zagranicznym klubie, w którym teraz występuje. Minusem z kolei jest to, że jeszcze nie pokazał swoich możliwości w reprezentacji – ocenia Kosowski, obecnie futbolowy ekspert.

To jest fajny synek

Podobnie sprawę widzi Jan Furtok. Były świetny napastnik takich klubów, jak GKS Katowice, Hamburger SV czy Eintracht Frankfurt, też postawiłby na napastników z Górnego Śląska. – Pozycje Lewandowskiego i Milika w kadrze są niepodważalne i wiadomo, że w pierwszej kolejności selekcjoner na nich będzie stawiał. Z waszego zestawienia pierwszym, którego bym wskazał, byłby Jakub Świerczok. Umie się zastawić i znaleźć pod bramką rywala. To jest fajny synek, który dobrze się rozwija. Jakby dostał szansę, to jest w stanie pomóc drużynie. Drugim z graczy jest Wilczek. To są mistrzostwa świata, tam potrzeba też doświadczenia, a on je ma – ocenia Furtok, który sam zagrał na mundialu w Meksyku w 1986 roku.

 

Kamil WILCZEK

Fot. Adam Starszyński/PressFocus

28 lat
Broendby IF (Dania)
Mecze w tym sezonie: 33
Minuty: 1886
Gole: 13
Asysty: 2
Mecze/gole w reprezentacji Polski: 3/0

Łukasz TEODORCZYK

Fot. Tomasz Folta/PressFocus

26 lat
Anderlecht Bruksela (Belgia)
Mecze w tym sezonie: 36
Minuty: 2606
Gole: 12
Asysty: 4
Mecze/gole w reprezentacji Polski: 15/4

Jakub ŚWIERCZOK

Fot. Piotr matusewicz/PressFocus

25 lat
Łudogorec Razdgrad (Bułgaria)
Mecze w tym sezonie: 10
Minuty: 425
Gole: 6
Asysty: 1
Mecze/gole w reprezentacji Polski: 3/0

Dawid KOWNACKI

Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus

21 lat
Sampdoria Genua (Włochy)
Mecze w tym sezonie: 20
Minuty: 564
Gole: 6
Asysty: 3
Mecze/gole w reprezentacji Polski: 1/0

Mariusz STĘPIŃSKI

Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus

22 lata
Chievo Verona (Włochy)
Mecze w tym sezonie: 24
Minuty: 722
Gole: 4
Asysty: 1
Mecze/gole w reprezentacji Polski: 4/0

(KB)