Zabrzanie chcą pójść za ciosem
W Zabrzu trwają przygotowania do piątkowego, wieczornego meczu z Lechią Gdańsk.
Górnicy liczą, że dalej będzie podtrzymana dobra passa wyników na swoim stadionie, gdzie w tym sezonie drużyna prowadzona przez Marcina Brosza radzi sobie więcej niż dobrze. W całych poprzednich rozgrywkach zabrzanie zdobyli w meczach rozgrywanych na Stadionie im. Ernesta Pohla 21 punktów.
Teraz ta zdobycz jest znacznie pokaźniejsza, a do końca sezonu jeszcze przecież trochę grania zostało. Górnik w tym sezonie w domu zdobył 28 punktów. Tylko Piast i Legia są pod tym względem lepsze. Gliwiczanie w 14 grach u siebie zdobyli aż 32 pkt., legioniści o „oczko” mniej. Tyle, że oba klubu grały u siebie po 14 razy, zabrzanie o spotkanie mniej.
Czytaj jeszcze: Grecy ciągną Górnika
Po meczu w Łodzi w sobotę zawodnicy odbyli trening regeneracyjny. Od poniedziałku już normalny mikrocykl treningowy. We wtorek zajęcia odbyły się dwa razy, a teraz zespół trenuje raz dziennie.
Z przygotowaniem do restartu nie było problemów, co pokazały wyniki przebiegniętych kilometrów przez zawodników poszczególnych drużyn. Górnika w 27 kolejce nikt, ze 123 kilometrami w nogach piłkarzy, nie przebił.
Na zdjęciu: Stavros Vasilantonopoulos pokazuje się w Górniku z bardzo dobrej strony.
Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus