Zagłębie Sosnowiec. Ewolucja lepsza od rewolucji

 

To plan maksimum, bo nie wypada, by zespół, który w ubiegłym sezonie rywalizował w ekstraklasie stawiał sobie mało ambitne cele.

Na Stadionie Ludowym pamiętają jednak, co działo się w ościennych klubach, które po spadku z ekstraklasy zaliczały kolejne upadki; Ruch Chorzów czy Polonia Bytom błyskawicznie, sezon po sezonie, obsuwały się w ligowej hierarchii.

W Sosnowcu nie chcą, aby taki scenariusz się powtórzył, dlatego jeśli nawet nie uda się załapać do czołowej szóstki, ale drużyna zapewni sobie ligowy byt w przyzwoitym stylu, nikt nie będzie miał pretensji. Chyba tylko niepoprawni optymiści – albo nieznający futbolowych realiów – wierzyli, że Zagłębie, po kadrowym trzęsieniu ziemi, które nastąpiło przed bieżącym sezonem, powalczy o bezpośredni powrót do elity.

Kadrowa rewolucja musiała odbić się na drużynie i tak też się stało. W kadrze zostało zaledwie kilku zawodników. Sięgnięto po nowego trenera, kilkunastu nowych piłkarzy i zaczęła się praca na żywym organizmie.

Radosław Mroczkowski skończył swoją misję… zanim na dobre ją zaczął, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że szczególnego pomysłu na zespół nie miał. Sięgnięto więc po sprawdzone rozwiązanie i tym sposobem do pociągu z napisem „Zagłębie” wsiadał Dariusz Dudek.

Podobny manewr zastosowano jesienią 2017 roku, gdy Dudek przejmował drużynę od Dariusza Banasika. Wówczas z roli „strażaka” wywiązał się znakomicie; opanował sytuację, ugasił pożar, a finalnie wywalczył awans do ekstraklasy.

I tym razem trener Dudek trafił na Kresową z misją ratunkową. Bogatszy o nowe doświadczenia i z chęcią dokończenia tego, co zostało przerwane podczas ubiegłego sezonu. Szkoleniowiec sosnowiczan nie musi się także mierzyć – przynajmniej w tym sezonie – z presją, bo nikt przy zdrowych zmysłach w tym szalonym sezonie – zamieszanie z odchodzącym i wracającym prezesem, wymiana pionu zarządzającego – nie wymaga cudów od nowego-starego trenera.

Dariusz Dudek nie ukrywa, że od początku drugiego podejścia pracuje nad stabilizacją składu. Robi to w sposób racjonalny. Ostatnimi czasy niemal każde okienko transferowe w Sosnowcu upływało pod znakiem kadrowych rewolucji.

Tym razem postawiono na ewolucję. Inna sprawa, że po ubiegłorocznej zimowej „misji niemożliwej” na rozrzutność klubu po prostu nie stać, stąd tylko kilka nowych twarzy. Wszystko w myśl zasady – nie ilość, a jakość są sprawą nadrzędną.

Zimowe przygotowania potwierdziły, że w zespole, który na papierze prezentuje się naprawdę okazale – bo trudno nie oprzeć się takiemu wrażeniu, patrząc na takie nazwiska jak Pawłowski, Polczak, Babiarz, Hołota czy Małecki – i są jeszcze rezerwy oraz potencjał ludzki do wykorzystania.

Najlepszym przykładem jest Filip Karbowy, który od obecnego szkoleniowca w lidze nie dostał szansy, a dziś to bezsprzecznie największy wygrany zimowego okresu przygotowawczego.

Dopiero na trzy dni przed inauguracją rozgrywek działaczom Zagłębia udało się zakontraktować piłkarza ofensywnego, który będzie wywierał presję na Fabianie Piaseckim i zwiększy rywalizację w ataku. Jest nim Ruben Lopez Huesca, czyli Rubio. Hiszpan jest młodszym bratem Carlitosa, znanego z udanych występów w Wiśle Kraków i Legii Warszawa. Ma za sobą grę w kilku klubach hiszpańskich, ale na Ludowy – w ramach wypożyczenia do końca czerwca – trafił z Cracovii.

Kibice mogą więc odetchnąć, bo aż strach pomyśleć, co by się stało z formacją ofensywną, gdyby ze składu wypadł wspomniany Piasecki, na którego teraz nie trzeba będzie dmuchać i chuchać.

 

 

Czy wiesz, że…

Piłkarze z obecnej kadry Zagłębie mają na koncie 1203 występy na boiskach naszej ekstraklasy. Na ten imponujący dorobek składa się bilans 13 zawodników. Liderem – 283 – jest kapitan zespołu, Szymon Pawłowski, 274 spotkania ma w swym dorobku Patryk Małecki (11 w barwach Zagłębia wiosną 2008 roku), a ponad 100 meczów zaliczyli Piotr Polczak, Bartłomiej Babiarz i Tomasz Hołota.

 

Na zdjęciu: Piłkarze Zagłębia plasują się w środku tabeli, ale ich ambicje sięgają znacznie wyżej.

Zagłębie Sosnowiec

Rok założenia: 1906
Barwy: czerwono-zielono-białe
Prezes: Marcin JAROSZEWSKI
Adres: ul. Kresowa 1, 41-200 Sosnowiec
Telefon: 32 299-64-40
Internet: zaglebie.eu

Sukcesy:

wicemistrzostwo Polski – 1955, 1963/64, 1966/67, 1971/72
Puchar Polski – 1961/62, 1962/63, 1976/77, 1977/78
finalista Pucharu Polski – 1970/71

Stadion

Adres: ul. Kresowa 1, Sosnowiec
Pojemność: 7500
Oświetlenie: 1877 lx
Boisko: 105 x 68 m

Trener

DARIUSZ DUDEK
Ur. 8.04.1975
W klubie od: 30.09.2019

Podstawowa jedenastka

Stępniowski

Beneta, Polczak, Łopata, Grzelak

Szwed, Babiarz, Karbowy, Pawłowski, Małecki

Piasecki

 

Kadra wiosna 2020

Imię i nazwisko/data urodzenia/wzrost/waga/poprzedni klub

BRAMKARZE
Kacper Chorążka 18.03.99 186/76 Hutnik Kraków
Matko Perdijić (CRO) 26.05.82 195/94 Polonia Bytom
Krystian Stępniowski 5.12.92 191/80 Cracovia

OBROŃCY
Markas Beneta (LTU) 8.07.93 181/73 JK Trans Narva
Rafał Grzelak 7.08.88 187/83 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Kacper Łopata 22.07.02 192/76 Whitehawk FC
Piotr Polczak 25.08.86 192/75 Astra Giurgiu
Kacper Radkowski 27.03.01 190/77 Varsovia
Quentin Seedorf (NED) 14.09.00 178/69 Jong SBV Vitesse
Wojciech Słomka 4.11.98 178/67 Wisła Kraków

POMOCNICY
Bartłomiej Babiarz 3.02.89 171/68 Apollon Smyrnis
Tomasz Hołota 27.01.91 185/83 Pogoń Szczecin
Filip Karbowy 3.09.97 178/67 Wigry Suwałki
Patryk Małecki 1.08.88 170/75 Spartak Trnava
Patryk Mularczyk 1.06.98 170/63 GKS Bełchatów
Tomasz Nawotka 14.02.97 178/72 MFK Zemplin Michalovce
Szymon Pawłowski 4.11.86 175/69 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Miguel Quintais (COD) 12.12.98 189/80 KAS Eupen
Jakub Sinior 7.07.00 179/70 Hellas Verona FC
Mateusz Szwed 10.02.00 177/64 Legia Warszawa

NAPASTNICY
Michał Góral 2.08.99 190/77 Stomil Olsztyn
Ruben Lopez Huesca (ESP) 24.06.95 184/69 Cracovia
Fabian Piasecki 4.05.95 186/77 Miedź Legnica

PRZYSZLI: Beneta, Huesca, Łopata, Quintais.
ODESZLI: Mateusz Bieniek i Carl Stewart (Piast Żmigród), Stanislav Biłenkyi (Ruch Lwów), Michał Kieca (Skra Częstochowa), Płamen Kraczunow (Łokomotiw Sofia), Błażej Radwanek (Garbarnia Kraków), Dawid Ryndak (rezerwy).