Kto będzie strzelał dla Zagłębia Sosnowiec?
Na ten moment potwierdzono powrót z wypożyczeń trzech piłkarzy: Konrada Budka, Patryka Mularczyka i Michała Kiecy. Wszyscy ostatni sezon rozgrywali w II lidze, a Budek spadł z Ruchem Chorzów na czwarty poziom rozgrywkowy. Przy Cichej był od lutego i w barwach „Niebieskich” rozegrał 15 spotkań. Mularczyk za to, awansował z GKS-em Bełchatów do ligi, w której będzie grał w barwach Zagłębia. 20-latek w ostatnim sezonie zdobył 9 bramek, ominęły go zaledwie dwa mecze i to on może zostać zastępcą Francuza na pozycji napastnika. Kibice powinni go pamiętać z sezonu przed awansem do ekstraklasy. Pod skrzydłami Dariusza Dudka snajper dostawał kilkakrotnie szansę aby zaprezentować się na zapleczu elity.
Kieca to boczny pomocnik, który również rozegrał ponad 30 meczów w poprzednim sezonie. Bronił barw Skry Częstochowa i bez wątpienia przyda się nowemu trenerowi – Radosławowi Mroczkowskiemu. Przecież oprócz straty Udovicicia, najprawdopodobniej do Warszawy wróci nieźle spisujący się podczas rundy jesiennej Tomasz Nawotka.
Dobrym prognostykiem na nowy sezon jest pozostanie przy Kresowej Szymona Pawłowskiego. Pomocnik był liderem drużyny, jako jeden z nielicznych nie zawiódł. Tylko kto oprócz niego dalej będzie reprezentował Zagłębie? Okienko transferowe dopiero się rozkręca, a trener Mroczkowski na pewno będzie miał swoje typy. 10 czerwca odbędzie się pierwszy trening pod okiem nowego szkoleniowca, a na nim na pewno nie zabraknie nowych twarzy.
Na trybunach, podczas meczu Ruchu Chorzów z Rozwojem Katowice, był widziany Robert Stanek – doradca zarządu Zagłębia Sosnowiec. Obie śląskie drużyny spadły do dywizji praktycznie półamatorskiej, a największe ich talenty będą do wyciągnięcia. Niewykluczone, że któryś nich w najbliższym czasie zamelduje się na Stadionie Ludowym.
Kacper Janoszka
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ
