Zagłębie Sosnowiec. Nowy na pokładzie

W składzie Zagłębia Sosnowiec w meczu z Puszczą Niepołomice ma się pojawić Ukrainiec Mykyta Peterman.


Zgodnie z naszymi informacjami nowym piłkarzem Zagłębia został Mykyta Peterman. 22-letni defensywny pomocnik z Ukrainy ostatnio bronił barw ekstraklasowego FK Mariupol. Do klubu z Sosnowca został wypożyczony do końca maja bieżącego roku. Na Ludowym ma zająć miejsce Macieja Ambrosiewicza, który zimą przeniósł się do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.

Peterman trenuje z Zagłębiem od kilku tygodni, kilkanaście dni temu wziął udział w sparingu z GKS-em Tychy. Piłkarz pozytywnie przeszedł testy medyczne, wcześniej przekonał do siebie trenera Artura Skowronka. Jak podkreślał w rozmowie ze „Sportem” Piotr Polczak, odpowiedzialny za skauting w Zagłębiu, w normalnych warunkach pozyskanie przez Zagłębie piłkarza z ukraińskiej ekstraklasy byłoby niemożliwe. Peterman barw FK Mariupol broni od lipca 2019 roku. W bieżącym sezonie wystąpił w 13 meczach i zdobył bramkę. Problem w tym, że po raz ostatni w meczu ligowym wystąpił 10 grudnia ubiegłego roku.

– Peterman ma kontrakt ze swoim klubem, ale do czerwca został on zawieszony, a zawodnik – podobnie jak wszyscy jego rodacy z ligi ukraińskiej – otrzymał zgodę na poszukiwanie nowych pracodawców. Liczymy, że w najbliższych tygodniach nam pomoże. Co będzie dalej, zobaczymy – wyjaśnia wspomniany Piotr Polczak, szef skautingu w Zagłębiu.

Tym samym Peterman będzie szóstym Ukraińcem, który będzie bronił barw klubu z Sosnowca. Ostatnim był Stanisław Biłenkyi. Napastnik z Doniecka jesienią 2019 roku wystąpił w 18 meczach na zapleczu ekstraklasy, zdobył dwie bramki. Przed nim w Sosnowcu grało czterech Ukraińców. Pierwszych dwóch pojawiło się w sezonie 2007/2008. Zagłębie grało wówczas w ekstraklasie, a w jego barwach zaprezentowali się bramkarz Jewhen Kopyl oraz pomocnik Jewhen Demydenko. Obaj zaliczyli epizody – Kopyl zagrał w czterech meczach, Demydenko zaledwie w dwóch, z tym, że bramkarzem zainteresowało się Zagłębie Lubin, do którego ostatecznie się przeniósł, a Demydenko, który przychodził do Sosnowca jako wielki talent, został okrzyknięty mistrzem treningu i szybko pożegnał się z Zagłębiem.

Na kolejnych Ukraińców w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego trzeba było trochę poczekać. Oleksij Szlakotin pojawił się w Sosnowcu w trakcie sezonu 2010/2011. Po rundzie jesiennej kolejnych rozgrywek trafił do Korony Kielce. Zadebiutował w jej barwach w ekstraklasie. W sumie w Sosnowcu zagrał w 31 meczach, a po wyjeździe z Polski grał m.in.: w Hongkongu.

Najwięcej spotkań z grona Ukraińców w barwach Zagłębia ma na koncie Volodimir Ostrouszko. W sumie uzbierał ich 47. Do Sosnowca trafił zimą 2012 roku. Od początku wywalczył sobie miejsce na środku defensywy. Był jej podporą także w kolejnym sezonie. Na początku rozgrywek 2013/2014 złapał kontuzję i do gry wrócił na końcówkę sezonu. Z powodu urazu nie przebił się do składu na kolejny sezon. Grał jeszcze w niższych ligach, a następnie osiadł w Sosnowcu na stałe.

Jak będzie z Petermanem, przekonamy się w najbliższych dniach. Piłkarz ma się znaleźć w kadrze na środowy mecz Zagłębia w Niepołomicach. Sosnowiczanie powalczą w wyjazdowym pojedynku o trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo. Taka sytuacja w tym sezonie jeszcze nie miała miejsca. Po wygranej nad GKS-em Jastrzębie w ostatniej kolejce sosnowiczanie odskoczyli od strefy spadkowej na 8 punktów. Wygrana z Puszczą sprawi, że zespół trenera Skowronka będzie mógł w końcu podnieść głowę i spojrzeć w górę tabeli.


Na zdjęciu: Mykyta Peterman (drugi z prawej) jest kolejnym Ukraińcem, który wylądował w sosnowieckim Zagłębiu.
Fot. zaglebie.eu