Mraz na pokładzie

To czwarty zawodnik pozyskany przez beniaminka tego lata – po Piotrze Polczaku, Adamie Kokoszce i Szymonie Pawłowskim – mający za sobą występy w polskiej ekstraklasie. Do tej pory 31-latek zaliczył w niej 137 spotkań i zdobył osiem bramek.

– Oprócz dużego doświadczenia dysponuje też znakomitym dośrodkowaniem i umiejętnością ustawienia się w formacji obronnej – mówi dyrektor sportowy Zagłębia, Robert Stanek. – Potrzebowaliśmy dokładnie takiego zawodnika. Będzie rywalizował o miejsce na lewej flance z Nuno Malheiro. Mamy nadzieję, że przyczyni się do poprawy skuteczności w grze defensywnej. Do tej pory traciliśmy stanowczo za dużo bramek.

W poprzednim sezonie Mraz był podstawowym zawodnikiem Sandecji Nowy Sącz. Wcześniej bronił także barw Śląska Wrocław (mistrzostwo Polski AD 2012), Górnika Łęczna i Piasta Gliwice. Ostatni mecz na polskich boiskach rozegrał 19 maja tego roku. W minionych tygodniach trenował z kilkoma klubami zza naszej południowej granicy. Ostatnim z nich był czeski SFC Opava.

Wczoraj Słowak zaliczył pierwszy trening z Zagłębiem. Motorycznie prezentuje się bardzo obiecująco. Brakuje mu jednak rytmu meczowego. Mimo to ma spore szanse, by oficjalny debiut w nowym zespole zaliczyć już w najbliższej kolejce ligowej, czyli 17 września. Na Stadion Ludowy zawita tego dnia Górnik Zabrze.

Na sobotę sosnowiczanie zaplanowali wstępnie grę kontrolną. Na boisko nie wyjdzie Junior Torunarigha, który podczas meczu w Gdyni nabawił się drobnego urazu przywodziciela. Przez 2-3 dni trenować ma indywidualnie. Na zgrupowaniu młodzieżowej kadry Słowenii przebywa z kolei Dejan Vokicz.

 

Czy wiesz, że…

Patrik Mraz nie będzie czuł się w szatni Zagłębia przesadnie onieśmielony. Doskonale zna się z kapitanem zespołu, Tomaszem Nowakiem. Wspólnie reprezentowali barwy Górnika Łęczna w sezonach 2013/14 i 2014/15.

Liczba
5 LAT miał obowiązywać kontrakt, jaki na początku 2012 roku Mraz podpisał ze Śląskiem Wrocław. Do rozstania zawodnika z klubem doszło jednak jesienią tego samego roku. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, ale wcześniej Słowak został w trybie nagłym zawieszony w prawach zawodnika. Nieoficjalnie – z powodu stawienia się na treningu pod wpływem alkoholu.