Zagłębie Sosnowiec. Piasecki z kredytem zaufania
Lepszego debiutu nie mógł sobie wymarzyć. To jego gol dał pierwszy w tym sezonie punkt Zagłębiu. Kibice w Sosnowcu mają nadzieję, że to dopiero początek snajperskich umiejętności piłkarza, który w naszym regionie już występował, ale do tej pory bez większego powodzenia. Czy w Zagłębiu będzie inaczej? Czas pokaże. Pewne jest jednak, że z osobą wychowanka Sokoła Świba wiążą na Ludowym spore nadzieje.
Sentyment po Sanogo
Z napastników, którzy w poprzednim sezonie grali w Sosnowcu, na Ludowym nie ma już nikogo. Tak naprawdę sentyment pozostał jedynie po Vamarze Sanogo, który zdobył w ekstraklasie 11 bramek, a w sumie dla Zagłębia 22 i jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii klubu.
Na dobre słowo zasłużyli jeszcze Olaf Nowak i Giorgi Gabedawa, choć trzeba obiektywnie przyznać, że z przyjściem króla strzelców gruzińskiej ekstraklasy wiązano większe nadzieje. Gabedava miał propozycję, aby zostać w Sosnowcu, ale nie chciał grać na zapleczu ekstraklasy. Nowak z kolei wrócił do Zagłębia Lubin, skąd był do Sosnowca wypożyczony, a następnie trafił do Wisły Płock.
Wówczas w Sosnowcu rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie snajperów, a zwłaszcza klasycznego, środkowego napastnika. Takich w ostatnich latach nie brakowało w Sosnowcu. Niestety zazwyczaj było tak, że albo dany gracz po dobrym sezonie wpadał w strzelecki dołek, albo po prostu odchodził do innego klubu.
W ekstraklasie nie zagrał
W sezonie 2017/2018 kiedy Zagłębie walczyło o ekstraklasę snajperem numer jeden był Szymon Lewicki, którego 14 bramek znacznie przybliżyło Zagłębiu bramy ekstraklasy. Ostatecznie piłkarz nie znalazł się w kadrze sosnowiczan na ekstraklasę, a powodów takiego stanu rzeczy było co najmniej kilka, od rzekomego konfliktu z trenerem Dariuszem Dudkiem, po informację, że sam piłkarz ponoć nie czuł się na siłach, aby grać w ekstraklasie. Było, minęło, Zagłębia nie ma już w ekstraklasie, za to Lewicki trafił tam z Rakowem Częstochowa.
W ostatnim czasie w I lidze miano strzelby numer jeden dzierżył w Sosnowcu jeszcze Michał Fidziukiewicz, który był najskuteczniejszym strzelcem Zagłębia w sezonie 2015/2016. W II lidze jednym ze snajperów numer jeden był Jakub Arak, który od sezonu 2014/2015 jest najskuteczniejszym jak do tej pory graczem sosnowiczan w danym sezonie. W skutecznej walce o I ligę obecny gracz Lechii Gdańsk trafił do bramki rywali 17 razy.
Przed nimi za strzelanie goli był odpowiedzialny przede wszystkim Rafał Jankowski, którego gole decydowały m.in.: o utrzymaniu Zagłębia w II lidze. W sumie przez kilka sezonów zdobył ich dla sosnowiczan ponad 30.
Z kolei przeszło dekadę temu snajperami numer jeden byli pamiętani w Sosnowcu do dziś Marcin Folc czy Hadis Zubanovic.
Ma predyspozycje
Czy w ich ślady pójdzie Fabian Piasecki? Na pewno ma ku temu pełne predyspozycje, a przede wszystkim został obdarzony zaufaniem, a to dla piłkarza rzecz bardzo ważna. – Napastnik jest od strzelania goli i z tego go wszyscy rozliczają, zarówno kibice jak i trenerzy. Fajnie, że udało się trafić w debiucie, ale pamiętajmy, że piłka nożna to gra zespołowa i najważniejszy jest wynik, a wiadomo, że pełnią szczęścia byłaby wygrana – podkreśla napastnik sosnowiczan.
– Cieszę się, że trafiłem do Sosnowca, działacze i sztab szkoleniowy był konkretny w swoich planach wobec mojej osoby, podpisałem 2-letni kontrakt i będę chciał pokazać, że warto było na mnie postawić. W sobotę przed nami kolejny mecz u siebie i będziemy w nim walczyć o wygraną. Mamy duży potencjał w ofensywie, tylko brakuje nam jeszcze zgrania, ale myślę, że czas będzie pracował na naszą korzyść – dodaje Piasecki.
Fabian Piasecki
urodzony: 4 maja 1995
kluby: Sokół Świba, Marcinki Kępno, Polonia Kępno, Górnik Zabrze (Młoda Ekstraklasa), Rozwój Katowice, Górnik Zabrze, Olimpia Zambrów, Miedź Legnica, Zagłębie Sosnowiec
mecze/bramki w ekstraklasie: 33/1
Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ