Zagłębie Sosnowiec. Pójdą w ślady poprzedników?

Łukasz Matusiak, we współpracy z Grzegorzem Bąkiem, poprowadzi w najbliższym czasie Zagłębie Sosnowiec. Pierwszy test z Puszczą Niepołomice.


Tak jak przewidywaliśmy za wyniki piłkarskiego Zagłębia będzie teraz odpowiadał duet Matusiak-Bąk. Obaj nie posiadają co prawda licencji UEFA PRO, ale PZPN zgodził się, aby funkcję pierwszego trenera sosnowiczan warunkowo sprawował Matusiak we współpracy z trenerem Bąkiem. Ten drugi dotychczas pełnił funkcję trenera rezerw sosnowieckiego klubu. Tyle teoria.

W praktyce „rozdającym karty” ma być właśnie Bąk, dla którego będzie to niewątpliwie życiowa szansa. Zarówno Bąk jak i Matusiak to byli piłkarze sosnowieckiego klubu, przy czym wychowanek Bąk występował w grupach młodzieżowych, a Matusiak w pierwszym zespole.

Matusiak na Ludowy wrócił w maju ubiegłego roku. Został wówczas włączony do sztabu trenerskiego Krzysztofa Dębka. Po jego zwolnieniu był jednym z asystentów Kazimierza Moskala. W minionym sezonie samodzielnie poprowadził sosnowiczan w meczu z Koroną Kielce, po którym pracę w Sosnowcu zaczął trener Moskal.

Po raz ostatni trenerski duet prowadził Zagłębie w latach 2015-2016 i był to jeden z lepszych okresów w najnowszej historii klubu ze Stadionu Ludowego. Za wyniki zespołu odpowiadali Artur Derbin i Robert Stanek, wspierani dodatkowo przez Tomasza Łuczywka.

Trenerskie stery w Zagłębiu przejęli 9 marca 2015 roku. Po pierwszym meczu rundy wiosennej sezonu 2014/15 zluzowany został ówczesny szkoleniowiec Mirosław Smyła. Od tamtego momentu za wyniki odpowiadał duet jego współpracowników Derbin-Stanek. Jak się później okazało, było to jedno z najlepszych posunięć byłego już prezesa Marcina Jaroszewskiego. Na koniec wspomnianego sezonu Zagłębie fetowało awans na zaplecze ekstraklasy, a w sezonie 2015/16 było jedną z rewelacji ligi oraz rozgrywek Pucharu Polski.

Wówczas sosnowiczanie dotarli do półfinału rozgrywek, a ich pogromcą okazał się dopiero Lech Poznań. Wcześniej Zagłębie wyeliminowało z rozgrywek m.in. Cracovię. Trenerski duet pracował niemal do końca rozgrywek. Na 5 kolejek przed końcem zespół przejął Tomasz Łuczywek, który na początku kolejnego sezonu był asystentem Jacka Magiery.

Robert Stanek odpowiadał potem m.in. za transfery Zagłębia, pełniąc rolę dyrektora sportowego, z kolei Artur Derbin prowadził następnie Chojniczankę Chojnice, GKS Bełchatów (awans do I ligi), a od początku sezonu 2020/21 jest szkoleniowcem GKS-u Tychy.

Czy duet Matusiak-Bąk, lub – jak kto woli – Bąk-Matusiak pójdzie w ślady poprzedników, czas pokaże. Zadanie przed nimi niezwykle trudne, bo zespół od początku rozgrywek prezentuje się kiepsko. Jedno jest pewne. W meczu z Puszczą sosnowiczanie na pewno nie zagrają w ustawieniu 4-3-3, które preferował trener Kazimierz Moskal. Najprawdopodobniej będzie to 4-5-1.


Na zdjęciu: Łukasz Matusiak przejął drużynę Zagłębia i razem z Grzegorzem Bąkiem poprowadzą ją w meczu z Puszczą.

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus