Zagłębie Sosnowiec. Spotkanie po latach

Po 33 latach Zagłębie ponownie zagra o ligowe punkty ze Stalą Rzeszów.


Dziś do Sosnowca zawita beniaminek z Rzeszowa. Po raz ostatni oba zespoły zmierzyły się w lidze 11 czerwca 1989 roku. Był to przedostatni mecz sezonu 1988/89, który miał szczególne znacznie zwłaszcza dla sosnowiczan. Wygrana dawała Zagłębiu awans do ekstraklasy na kolejkę przed końcem rozgrywek. I ekipa z Sosnowca awans przypieczętowała. Triumf nie przyszedł jednak gospodarzom łatwo. Stal od 15 minuty prowadziła, na początku drugiej połowy wyrównał Grzegorz Waliczek, a na decydującego gola sosnowiecka publiczność musiała czekać aż do 89 minuty, kiedy to Zbigniew Gręda strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego pokonał golkipera rzeszowian. Wspomniany pojedynek był jednym z czterech, które oba zespoły rozegrały między sobą w latach 80. ubiegłego wieku. Znacznie częściej do meczów Zagłębie ze Stalą dochodziło w latach 60. I 70. minionego stulecia, gdy oba zespoły występowały w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sumie na przestrzeni lat między wymienionymi doszło do 28 ligowych konfrontacji, w których 12 razy górą było Zagłębie, 8 razy był remis, a 8-krotnie wygrywali rzeszowianie.

Liga to jedno, ale są jeszcze puchary. 18 lipca 2012 na Ludowym doszło do pucharowego boju Zagłębia ze Stalą w rundzie przedwstępnej PP sezonu 2012/13. Prowadzona wówczas przez trenera Jerzego Wyrobka ekipa z Sosnowca wygrała 2:1. W tym przypadku także rzeszowianie wyszli na prowadzenie, ale gole Michała Grunta i Rafała Jankowskiego dały wygraną gospodarzom.

Pozostając jeszcze na moment przy wątkach historycznych oba kluby spaja osoba Zdzisława Napieracza, który reprezentował w przeszłości oba kluby, i co ciekawe, zarówno ze Stalą jak i Zagłębiem sięgnął po PP. W Sosnowcu grał tylko dwa sezony, ale pomógł w wywalczeniu dwóch Pucharów Polski, przy czym z Zagłębiem w finale PP wystąpił raz, w 1977 roku. Dwa lata wcześniej sięgnęło po to trofeum w barwach Stali Rzeszów. W sumie w przeciągu dwóch sezonów Napieracz rozegrał w Zagłębiu 37 ligowych spotkań, zdobył 6 goli, a także dorzucił 6 pucharowy gier, w których zdobył 2 bramki. Z ekipą z Sosnowca grał także w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów.

Dziś na Ludowym w barwach Stali pojawi się tymczasem Patryk Małecki, który podobnie jak wspomniany Napieracz grał tak dla Zagłębia jak i dla Stali. W Sosnowcu popularny „Mały” zaliczył dwa podejścia. Najpierw w ekstraklasie, w rundzie wiosennej sezonu 2007/08 zaliczył 11 spotkań, strzelił w nich 2 bramki.

Ponownie na Ludowym zameldował się przed rozpoczęciem sezonu 2019/2020. Zaliczył wówczas 29 spotkań, 4-krotnie wpisał się na listę strzelców. W kolejnych rozgrywkach dorzucił 20 gier i 2 gole, ale wiosną 2020 w atmosferze skandalu rozstał się z klubem po tym jak doszło do przepychanki z jednym z asystentów ówczesnego trenera sosnowiczan, Kazimierza Moskala, konkretnie z Łukaszem Matusiakiem. Inna sprawa, że z trenerem Moskalem Małeckiemu nigdy nie było po drodze…

Ostatecznie drogi obu stron rozeszły się, a sprawa miała swój finał w sądzie. Dziś Małecki zapewne będzie chciał się odegrać na byłym klubie…


Na zdjęciu: Patryk Małecki powraca na Stadion Ludowy, jego rozstanie z Zagłębiem nie odbyło się w przyjacielskiej atmosferze.
Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus