Zagłębie Sosnowiec. Szansa dla wychowanka

Grzegorz Bąk najpoważniejszym kandydatem do objęcia schedy po Kazimierzu Moskalu.


Wszystko wskazuje na to, że następcą Moskala na trenerskiej ławce Zagłębia będzie Grzegorz Bąk, aktualnie szkoleniowiec rezerw sosnowieckiego klubu. Problem w tym, że Bąk nie posiada licencji UEFA PRO, ale jest wyjście z sytuacji, które może pozwolić mu objąć zespół I-ligowca. Tymczasową licencją może otrzymać Łukasz Matusiak, który był w sztabie trenerskim Kazimierza Moskala. Oficjalnie trenerem byłby więc Matusiak, ale za wyniki zespołu odpowiadałby Bąk.

Obecny trener rezerw z II drużyną Zagłębia pracuje od początku sezonu 2020/2021. W minionych rozgrywkach był bliski awansu z drużyną do IV ligi, ale w ostatecznym rozrachunku z promocji do wyższej klasy rozgrywkowej cieszyli się rywale. W bieżącym sezonie Zagłębie II w pięciu meczach odniosło cztery zwycięstwa i zaliczyło jeden remis.

Przed objęciem rezerw Zagłębia Bąk prowadził LKS Rajsko, IV-ligowca z Małopolski. Przymierzany do funkcji pierwszego trenera sosnowiczan szkoleniowiec to postać doskonale znana w sosnowieckim klubie.  

– W Zagłębiu jestem niemal od trzydziestu lat, z krótkimi przerwami na pracę w innych klubach. Zaczynałem tutaj jako ośmiolatek, przeszedłem niemal wszystkie szczeble. W seniorach nie dane mi było co prawda zagrać, ale klub z Sosnowca zawsze był i jest w moim sercu. W 2008 roku rozpocząłem pracę z najmłodszymi grupami, potem prowadziłem także starsze roczniki – mówił na łamach „Sportu” przed rokiem, gdy obejmował drugą drużynę Zagłębia. Jak sam podkreślał w pierwszym zespole zespołu ze Stadionu Ludowego nie dane było mu zagrać, ale kto wie, czy już w najbliższą niedzielę nie poprowadzi w meczu ligowym seniorskiej drużyny Zagłębia.



Mając 27 lat Bąk był grającym trenerem Czarnych Sosnowiec, potem z seniorami pracował w Małopolsce. W ekipie z Rajska wykonał kapitalną robotę. To pod jego wodzą seniorski zespół po raz pierwszy awansował do grona czwartoligowców. Wcześniej jego podopieczni wywalczyli z kolei mistrzostwo klasy A. Jeśli faktycznie Bąk przejmie Zagłębie będzie to dla niego kolejny krok w trenerskiej przygodzie. Krok jak na razie najważniejszy.

We wczorajszym wydaniu naszej gazety informowaliśmy, że wśród kandydatów do objęcia posady trenera w Zagłębiu wymienia się także Grzegorza Kurdziela, a kibice z kolei wskazują innego byłego gracza, Bośniaka Dzenana Hosicia. „Na tapecie” pojawił się także Łukasz Surma, który do czerwca bieżącego roku prowadził Garbarnię Kraków, a od tamtej pory jest wolny. Rekordzista pod względem występów w ekstraklasie był już przymierzany do pracy w Sosnowcu, ale wówczas trenerem został Kazimierz Moskal.


Na zdjęciu: Już wkrótce piłkarzy Zagłębia do boju będzie zagrzewał nowy trener.
Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus