Zagłębie Sosnowiec. Uhonorują bohaterów

Po 43 latach piłkarze Zagłębia powalczą w rywalizacji o Puchar Polski z Piastem. Ostatni raz oba zespoły zmierzyły się w finale rozgrywek 1977/1978.


Wówczas górą byli sosnowiczanie, którzy drugi raz z rzędu sięgali wtedy po Puchar Polski. Na Stadionie Śląskim Zagłębie po golach Włodzimierza Mazura oraz Marka Jędrasa pokonało gliwiczan 2:0.

Ładny gest

Klub z Sosnowca przed dzisiejszym meczem z Piastem pamiętał o bohaterach sprzed lat i zaprosił na pojedynek tych, którzy mogli pojawić się na Ludowym.

– Niestety kilku bohaterów tamtego spotkania nie ma już wśród nas. Zdzisław Kostrzewa, Stanisław Zuzok oraz Włodzimierz Mazur nie żyją. Niektórzy z kolei mieszkają poza granicami naszego kraju – wylicza Jerzy Mucha, szef biura prasowego sosnowieckiego klubu.

Swoją obecność podczas pojedynku, którego stawką jest awans do 1/8 finału rozgrywek potwierdzili Zbigniew Sączek, Marek Jędras, Jerzy Dworczyk, Władysław Szaryński i Zbigniew Myga, który w finale Pucharu Polski był asystentem ówczesnego trenera, zmarłego w lipcu bieżącego roku Józefa Gałeczki. Gwiazdy minionych lat odbiorą specjalne pamiątki z rąk prezydenta miasta Arkadiusza Chęcińskiego oraz prezesa klubu, Łukasza Girka.

W ostatnich latach Zagłębiu w pucharze nie szło. W minionym sezonie sosnowiczanie przepadli w I rundzie ulegając Unii Janikowo, z kolei dwa lata temu odpadli po 0:3 z ŁKS-em Łódź na własnym stadionie. W Sosnowcu z rozrzewnieniem wspominają sezon 2015/2016. Wówczas Zagłębie prowadzone przez Artura Derbina dotarło do półfinału rozgrywek. Ekipa z Sosnowca pokonała kolejno Ursus Warszawa, Wisłę Puławy, Górnika Zabrze, Wdę Świecie i Cracovię. Na drodze do finału stanął Lech Poznań. Na boisku rywala było 0:1, na Ludowym 1:1 i to „Kolejorz” zapewnił sobie grę w finale, w którym lepsza okazała się Legia Warszawa. Bieżącą edycję Zagłębie rozpoczęło od efektownej wygranej 6:0 w wyjazdowym starciu z Ruchem Zdzieszowice. Trzy gole w tamtym meczu zdobył najskuteczniejszy jesienią Szymon Sobczak.

Wygrać u siebie

W PP Zagłębie i Piast mierzyły się bardzo dawno. W rozgrywkach ligowych przerwa aż tak duża nie jest. Po raz ostatni do starcia Zagłębia z Piastem doszło w sezonie 2018/2019. W Sosnowcu górą był Piast, który wygrał 2:1, z kolei w Gliwicach padł bezbramkowy remis.

Po raz ostatni z wygranej nad „piastunkami” Zagłębie cieszyło się wiosną 2007 roku. Walczący wówczas o ekstraklasę zespół z Sosnowca wygrał 1:0, po golu debiutującego Krystiana Prymuli. Co ciekawe trenerem Zagłębia był wówczas Jerzy Dworczyk, były napastnik sosnowieckiego klubu, który brał udział w pamiętnym finale PP z 1978 roku i dziś odbierze za tamten mecz pamiątkowe wyróżnienie.

Sosnowiczanie przystąpią do meczu w PP po ligowym remisie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na Ludowym Zagłębie nie wygrało w lidze od ośmiu spotkań i może fatalną serię uda się przerwać w meczu PP. Inna sprawa, że na pucharową wygraną na własnym stadionie w Sosnowcu czekają już od ponad sześć lat! Po raz ostatni pucharowy bój u siebie Zagłębie wygrało w sierpniu 2015 roku, we wspomnianej wcześniej edycji 2015/2016. Na Ludowym poległ wówczas Górnik Zabrze. Miejscowi po golach Łukasza Sołowieja, Krzysztofa Markowskiego oraz Michała Fidziukiewicza wygrali 3:1. Potem kolejno w meczach PP rozgrywanych w Sosnowcu triumfowali Wisła Kraków, Korona Kielce i ŁKS Łódź. Początek dzisiejszego meczu godz. 17.30.


Fot. Rafał Rusek/PressFocus