Zagłębie Sosnowiec. Wakat na skrzydle

Michał Kieca to kolejny skrzydłowy, który opuszcza Zagłębie.

21-letni wychowanek sosnowieckiego klubu w drugim sezonie z rzędu nie przebił się do składu Zagłębia. Przygodę z futbolem będzie kontynuował w II-ligowej Bytovii Bytów.

Kieca po raz pierwszy do seniorskiej kadry Zagłębia został włączony na początku sezonu 2017/2018. Na debiut w pierwszej drużynie musiał jednak czekać do pierwszej rundy sezonu 2019/2020. W międzyczasie wiosną 2018 roku był graczem Piasta Żmigród, kolejny sezon spędził z kolei na wypożyczeniu w Skrze Częstochowa.

Jesienią 2019 roku wystąpił w jednym meczu ligowym i jednym rozgrywek Pucharu Polski w barwach Zagłębia. Rundę rewanżową sezonu 2019/2020 spędził ponownie w Skrze. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu trener Krzysztof Dębek włączył skrzydłowego do składu I-ligowca. Kieca jesienią zaliczył siedem ligowych występów, ale tylko raz znalazł się w wyjściowym składzie sosnowiczan.

Po przyjściu trenera Kazimierza Moskala zaliczył zaliczy tylko epizodyczny występ przeciwko Górnikowi Łęczna.


Czytaj jeszcze: „Mular” znów opuszcza Ludowy

Kieca to kolejny po Kamilu Antoniku skrzydłowy, który opuszcza zimą Zagłębie. Kieca trafi do Bytovii, z kolei Antonik do Resovii Rzeszów. W tej sytuacji z klasycznych skrzydłowych trener Moskal ma na chwilę obecną do dyspozycji Patryka Małeckiego oraz młodzieżowca Mateusza Szweda. W kadrze są jeszcze Quentin Seedorf oraz Szymon Pawłowski, którzy mogą zagrać na boku pomocy.

Z naszych informacji wynika, że klub chce pozyskać na skrzydło młodzieżowca, stąd zainteresowanie Danielem Łukaszczykiem, 18-latkiem grającym jesienią w III-ligowym Ruchu Wysokie Mazowieckie. Urodzony w Chicago gracz jesienią wystąpił w 17 meczach i zdobył 4 bramki.

Sosnowiczanie od wtorku trenują na własnych obiektach. W najbliższą środę Zagłębie rozegra pierwszy w tym roku sparing. Rywalem sosnowiczan będzie ekipa Wisły Kraków. Spotkanie rozpocznie się w samo południe na stadionie w Sosnowcu.


Fot. Norbert Barczyk/PressFocus