Zagłębie Sosnowiec zapłaci Sulewskiemu

 

Na profilu społecznościowym były piłkarz sosnowieckiego klubu poinformował, że I-ligowiec nie zapłacił mu zaległych pieniędzy zasądzonych przez Piłkarski Sąd Polubowny. Prezes sosnowiczan Marcin Jaroszewski zapewnia, że sprawa lada dzień definitywnie się zakończy.

Przypomnijmy. Sulewski walczył o premię w związku z awansem Zagłębia do ekstraklasy wiosną 2018 roku. W sezonie 2017/2018 boczny obrońca, który na Ludowy trafił ze Stali Mielec zaliczył w barwach sosnowiczan 15 ligowych występów.

Kiedy w maju 2018 roku zespół Dariusza Dudka świętował awans do piłkarskiej elity Sulewskiego w drużynie już nie było. Pod koniec kwietnia rozwiązał wówczas umowę z Zagłębiem.

Zanim do tego doszło, pod koniec 2017 roku Sulewski „podpadł” umieszczając na własnym profilu jednego z portali społecznościowych zdjęcie z szalikiem Arki Gdynia i podpisem ,,Arka jest wszędzie”. Władze klubu z Sosnowca podjęły wówczas decyzję o karze finansowej dla zawodnika w wysokości 5 tysięcy złotych. Kwota w całości została przekazana na cele charytatywne.

Piłkarz został w klubie, ale na krótko. Na początku rundy wiosennej doszło do rozstania i rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Jak się miało później okazać nie było to definitywne zakończenie sprawy…

– Jeśli chodzi o kwestie finansowe to jedyny problem mamy Robertem Sulewskim, który domaga się od nas zaległych pieniędzy z tytułu premii, która jednak naszym zdaniem mu się nie należy.

Wszystkie pieniądze zostały wypłacone, a on po prostu nie został uwzględniony przez radę drużyny, która między sobą dzieliła pieniądze. On chciałby natomiast żeby klub zapłacił mu te pieniądze – mówił podczas styczniowej konferencji prasowej prezes Zagłębia, Marcin Jaroszewski.

Ostatecznie Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN dwukrotnie orzekł, że Robert Sulewski również powinien otrzymać swoją część z tamtej puli. Wyrok w tej sprawie uprawomocnił się 14 lutego.

We wtorek 17 marca były gracz Zagłębia na swoim profilu społecznościowym napisał (pisownia oryginalna): „Wyrok PSP zasądzający mi od @zaglebie_eu zaległych pieniędzy za awans uprawomocnił się 14 lutego 2020r. Dzisiaj jest 17 marca 2020r. Zagłębie nadal nie przelało mi ani złotówki! Mój prawnik wysłał pismo odnośnie braku zapłaty do KD. Klubowi grozi kara.”

O komentarz do powyższego wpisu poprosiliśmy prezesa Zagłębia. – Czekaliśmy na uzasadnienie wyroku jak również na ostateczne wyliczenia co do kwoty, która ma być przelana na konto piłkarza. Robert Sulewski może być spokojny, lada dzień wszystko zostanie uregulowane – przekazał Marcin Jaroszewski.

Tyle, ile drużyna miała obiecanej premii, tyle dostała. Jeżeli związek zaczyna decydować, w jakich wysokościach i w jakich kwotach mamy je dzielić to jest to dla mnie niezrozumiałe, bo w tym momencie kwota wypłaconej premii będzie wyższa niż obiecany milion.

No, ale skoro tak uznał sąd polubowny przy PZPN-ie i jego zdaniem jest to sprawiedliwie, to jako uczestnik rozgrywek pod egidą PZPN-u musimy wyrok uznać, czy nam się on podoba, czy nie – powiedział prezes sosnowiczan