Zagłębie wreszcie zwycięskie

Trener Radosław Mroczkowski w porównaniu do meczu w Niecieczy dokonał czterech zmian w wyjściowym składzie Zagłębia. Kontuzjowanego Płamena Kraczunowa na środku obrony zastąpił Kacper Radkowski, za którego na pozycję defensywnego pomocnika do składu wskoczył Anglik Carl Stewart. Na lewej obronie z kolei za Wojciecha Słomkę zagrał Holender Quentin Seedorf. Dla obu obcokrajowców był to debiut w ekipie z Sosnowca.

Ponadto na prawej pomocy za Ukraińca Stanisława Biłenkiego wystąpił Patryk Mularczyk, a w ataku za Fabiana Piaseckiego zagrał Michał Góral. I to właśnie ten ostatni dał Zagłębiu prowadzenie. W 12 minucie wykorzystał podanie Patryka Mularczyka i po 236 minutach bez strzelonej bramki gospodarze mogli cieszyć się z gola. Miejscowi mogli objąć prowadzenie już w 6 minucie, a bliski szczęścia był Filip Karbowy. Po jego uderzeniu z 15 metrów piłka odbiła się od nogi Nemanji Mijuskovicia, następnie od słupka, od pleców odwróconego Łukasza Załuski i zmierzała do bramki, ale w ostatniej chwili sprzed linii bramkowej wybił ją Artur Pikk.

Uskrzydleni prowadzeniem gospodarze próbowali pójść za ciosem, ale mimo kilku szans nie zdołali przed przerwą podwyższyć prowadzenia. Stracili za to strzelca bramki, który z grymasem bólu z powodu kontuzji musiał jeszcze przed przerwą opuścić boisko.

Swoich szans szukała także Miedź, ale poza rajdami Henryka Ojamy legniczanie do przerwy nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Matko Perdijcia.

W drugiej części goście częściej zagrażali bramce Chorwata, ale poza kilkoma groźnymi wrzutkami w pole karne nie stworzyli sobie zbyt wielu klarownych sytuacji bramkowych. Najbliżej szczęścia był w 87 minucie Marcos Barreno, ale z jego uderzeniem z kilku metrów poradził sobie w świetnym stylu obronił Perdijić. Chorwat w świetnym stylu obronił także uderzenie Krzysztofa Danielewicza z rzutu wolnego wykonywanego z linii pola karnego.

Zagłębie z kolei czekało na kontry. Dwukrotnie bliski szczęścia był Szymon Pawłowski, ale Łukasz Załuska nie dał się pokonać.

Kibice na Stadionie Ludowym do końca drżeli o wynik, ale ostatecznie miejscowi dowieźli prowadzenie do końca i mogli cieszyć się z pierwszej wygranej w sezonie.

Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Góral 12.

Zagłębie: Perdijić – Nawotka, Polczak, Radkowski, Seedorf – Mularczyk (60. Słomka), Stewart, Karbowy (69. Sinior), Pawłowski, Małecki – Góral (32. Bilenkyi)

Miedź: Załuska – Zieliński, Mijuskovic, Bartczak, Pikk – Makuch, Barreno, Danielewicz, Mislov (60. Koziara), Ojamaa (82. Śliwa) – Sabala (60. Antkowiak)

Widzów: 1500

Żółte kartki: Polczak – Ojamaa, Mijuskovic,

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Wigry Suwałki – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)

1:0 Najemski, 35 min

GKS Jastrzębie – GKS Bełchatów 1:1 (0:0)

1:0 Gojny, 49 min (k)
1:1 Marzec, 79 min

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem