Zagraniczne gwiazdy PlusLigi. Zadziorny i uśmiechnięty Lipe

W tym roku PlusLiga świętuje 20 lat istnienia. Od sezonu 2000/2001 rozgrywki o mistrzostwo Polski mężczyzn toczą się pod egidą Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, a obecnie Polskiej Ligi Siatkówki. Z tej okazji przypominamy dziesięć największych zagranicznych gwiazd, które występowały w naszych rozgrywkach.

W historii PlusLigi niewielu było siatkarzy, którzy pojawili się w niej tylko na rok, ale swoją postawą potrafili ściągnąć uwagę całego siatkarskiego środowiska, zdobywając uznanie i zachwyt kibiców, a przy tym sami… zakochali się w naszym kraju. Wśród tych nielicznych wyjątków znajduje się z pewnością Felipe Fonteles. Gdy występował w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle w sezonie 2012-13 był nie tylko wyróżniającą się postacią drużyny, ale i całej ligi. O jego wyjątkowości niech świadczy fakt, iż choć kędzierzyński zespół nie zdobył mistrzostwa Polski, to tytuł MVP rozgrywek przypadł właśnie zadziornemu na boisku i wiecznie uśmiechniętemu Brazylijczykowi.

Informacja o przyjściu Felipe Fontelesa do ZAKSY zbiegła się z turniejem Ligi Światowej w Katowicach, w którym występowała również reprezentacja Brazylii. Jej słynny szkoleniowiec, Bernardo Rezende, pytany co sądzi o nowym zakupie kędzierzyńskiego zespołu stwierdził, że to doskonały wybór, bowiem sam powołał go do szerokiej kadry. I Bernardinho miał zupełną rację. Felipe Fonteles okazał się najjaśniejszą gwiazdą PlusLigi w sezonie 2012/13. W Kędzierzynie – i nie tylko – do dziś wspominają go z wielką sympatią.

Lipe – bo tak nazywali wszyscy Fontelesa – dał się poznać już w rundzie zasadniczej sezonu 2012/13. Zasłynął m.in. tym że potrafił sam rozstrzygnąć losy meczu. Tak stało się chociażby podczas pamiętnego meczu 4. kolejki w Bełchatowie, gdy jego seria asów serwisowych przesądziła o zwycięstwie w tie-breaku nad PGE Skrą. Jego atomowe serwisy były zresztą postrachem całej ligi. Choć ZAKSA zakończyła rundę zasadniczą na trzecim miejscu, to w play offie zdołała dojść do samego finału, w którym stoczyła pasjonującą walkę z Asseco Resovią. Ostatecznie po pięciu meczach z tytułu cieszyli się rzeszowianie, a Fonteles był mocno niepocieszony.

Przeczytaj jeszcze: Włosko-polski atakujący

– To miasto, ci kibice, ten klub zasłużył na to, aby zakończyć sezon złotem. Trzeba jednak oddać rywalom, że byli lepsi – powiedział po finale Fonteles.

– Kocham Kędzierzyn, kocham Polskę i nie mówię żegnaj, ale do zobaczenia…

Gwiazda Fontelesa na dobre rozbłysła w kolejnych latach. Sympatyczny przyjmujący grywał w Fenerbahce Stambuł i Halkbanku Ankarze, a następne sezony spędzał w lidze brazylijskiej. Wypracował sobie również pewną pozycję w reprezentacji kraju. W 2014 roku podczas mistrzostw świata w Polsce zdobył z nią srebrny medal, a dwa lata później podczas igrzysk w Rio de Janeiro ukoronował swoją karierę mistrzostwem olimpijskim.

Michał Kalinowski

LUIZ FELIPE FONTELES

ur. 19.06.1984 w Kurytybie

Wzrost/waga: 198/96

Pozycja: przyjmujący

W PlusLidze
Liczba sezonów:
1
Liczba meczów: 25
Zdobyte punkty: 383
Asy serwisowe: 58
Bloki: 24
Klub: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (2012-13)

Fot. Łukasz Laskowski/Pressfocus