Za łatwo. Rekord murowany. Zaskoczyć faworyta

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Za łatwo
Fot. Łukasz Sobala / PressFocus

„Niebiescy” ponieśli dopiero czwartą domową porażkę pod wodzą Jarosława Skrobacza i pierwszy raz za kadencji tego szkoleniowca przegrali mecz, w którym prowadzili 1:0, ale czasu na rozpamiętywanie meczu z Arką nie ma. Już w piątek wyjazd do Opola. – Wszystkie te bramki Arka zdobyła za łatwo. Przez cały tydzień powtarzaliśmy, że najgroźniejsza jest jej bardzo dobra gra po przechwycie czy odbiorze piłki, bo ma na tyle zaawansowanych technicznie zawodników, że potrafi takie sytuacje wykorzystywać. Przestrzegaliśmy samych siebie. Wiedzieliśmy, że jeśli nie będziemy popełniać błędów, mamy szansę wygrać, ale niestety je popełniliśmy, nie zrealizowaliśmy planu – nie kryje trener Jarosław Skrobacz, którego pytamy, czy Arka była najsilniejszym przeciwnikiem, który stanął dotąd w pierwszej lidze na drodze Ruchu. Więcej w „Sporcie”


Rekord murowany
Fot. Dorota Dusik

O tym, że przed nami największe wydarzenie w piłkarskiej historii Rekordu Bielsko-Biała świadczy fakt, że już w niedzielę z kas klubu z Cygańskiego Lasu popłynął meldunek: bilety wysprzedane. Mogące pomieścić tysiąc widzów kameralne trybuny wyremontowanego niedawno obiektu służącego III-ligowej drużynie Dariusza Mrózka na spotkaniu 1/16 Pucharu Polski z Pogonią Szczecin pękać więc będą w szwach. Jedno więc jest już pewne – padnie rekord frekwencji. – W historii naszego klubu jeszcze się nam nie zdarzyło grać w oficjalnym meczu z tak renomowanym rywalem – mówi prezes Rekordu Janusz Szymura. Więcej w „Sporcie”


Zaskoczyć faworyta
Zagłębie Sosnowiec
Fot. Norbert Barczyk / PressFocus

Podbudowani skutecznym finiszem w stolicy Beskidów gracze Zagłębia zmierzą się w meczu 1/16 rozgrywek PP z obrońcą trofeum, ekipą Rakowa Częstochowa. W I rundzie rozgrywek sosnowiczanie pokonali GKS Wikielec 2:1 po golach Szymonów: Sobczaka i Pawłowskiego. I-ligowiec w starciu z wicemistrzem Polski i aktualnym liderem ekstraklasy postara się zrobić niespodziankę. – Bardzo się cieszymy, że będziemy mierzyć się z drużyną z Częstochowy. Na pewno rywal jest faworytem, ale często w takich meczach drużyna, która nie musi, a może, to sprawia niespodziankę. Szkoda, że gramy o tak nietypowej porze jak na środek tygodnia, bo o 14.30 większość osób jest w pracy, ale mimo to liczymy na naszych fanów. Mecz w Bielsku pokazał, że mamy charakter i ten charakter na pewno drużyna potwierdzi w starciu z tak mocnym rywalem – zapewnia Łukasz Girek, prezes Zagłębia.


Jeszcze we wtorkowym wydaniu „Sportu”:
  • Beniaminek z Łodzi wywalczył awans do elity z drugiego miejsca Fortuna 1 Ligi, tracąc do Miedzi Legnica aż 15 punktów. Teraz role odwróciły się
  • W Zabrzu żal, że po dobrym meczu nie dało się zdobyć chociaż punktu w starciu z mistrzem Polski.
  • Obrońca trofeum, Raków Częstochowa tegoroczną przygodę z pucharowymi rozgrywkami rozpocznie w Sosnowcu, gdzie zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec
  • „Górale” po meczu z Zagłębiem Sosnowiec czują się oszukani przez sędziego. Dwa punkty stracili w jedenastej doliczonej minucie.
  • Chamskie zachowanie kapitana Legii Warszawa, Josuego, wzbudziło wiele dyskusji, ale Portugalczyk szybko będzie miał okazję do rehabilitacji. Czas na drugi mecz z Wisłą Płock
  • Może odpaść z Ligi Mistrzów, w LaLiga straciła pozycję lidera, a przed nią cztery trudne mecze w tym miesiącu. Kalendarz „Barcy” określono jako przerażający
  • Sebastian Szymański w meczu Feyenoordu z liderem AZ Alkmaar zdobył swoją trzecią bramkę w tym sezonie
  • Polski bramkarz znalazł się w gronie 100 piłkarzy z największą liczbą występów w Premier League. Ma już ich na koncie 326!
  • Verona zmieniła w ubiegłym tygodniu trenera, ale następcą Gabriele Cioffiego nie został jednak Urugwajczyk Diego Lopez, ale Salvatore Bocchetti, dotąd prowadzący zespół młodzieżowy
  • Eintracht bardzo poważnie podchodzi do pucharowej gry z piątoligowcem. Deklaruje wystawienie… najmocniejszego składu
  • Trochę doświadczenia, trochę przywództwa. Earl Jerrod Rowland przeszedł pomyślnie testy i wzmocnił zespół GTK Gliwice. Jego CV robi wrażenie

Foto główne: Pressfocus