Zakończone zgrupowanie

Piłkarze z Zabrza zakończyli zgrupowanie w Belek i wrócili do domu.


Za „górnikami” zimowe przygotowania. Zespół prowadzony przez niemieckiego szkoleniowca Bartoscha Gaula najpierw trenował do 10 grudnia, a potem od początku stycznia. Za sobą ma dwa zagraniczne wjazdy, bo najpierw do Niemiec na mecz sparingowy z trzecioligowym Rot-Weiss Essen i turniej halowy w Gummersbach, a zaraz potem wylot do Turcji. Na zgrupowaniu w Belek pobyt trwał od 10 stycznia do soboty. Szczególnie intensywne były ostatnie dni.

W piątek podzielona na dwa składy Górnik zagrał ostatnie nad Bosforem sparingi. Drugi skład zmierzył się z grającą w Regionallidze (czwarty poziom rozgrywkowy) Alemianną Aachen. Nie było problemów z odniesieniem skromnej wygranej. Najpierw gola z karnego, ale dopiero za drugim razem zdobył Amadej Marosa. Sędzia nakazał powtórkę jedenastki, bo bramkarz wyszedł przed linię bramkową. Potem jeden strzał rywala znalazł drogę do siatki Pawła Sokoła, ale w końcówce o wszystkim przesądził doświadczony Mateusz Cholewiak.

Z kolei pierwszy skład zmierzył się z silnym CSKA Sofia. Lider bułgarskiej ekstraklasy prowadził już dwoma bramkami po dwudziestu kilku minutach. Już w pierwszej akcji trafił Ekwadorczyk Brayan Moreno. Potem wszystko się zmieniło, bo kontaktowego gola zdobył Szymon Włodarczyk. 20-letni napastnik w końcówce doprowadził do wyrównania, ale po trafieniu w samej końcówce to walczący o swoje 32 mistrzostwo Bułgarii rywal zwycięzył. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył holenderski środkowy obrońca Menno Koch. Mecz był ostry, a prowadzący spotkanie arbiter pokazał aż 7 żółtych kartek, trzy graczom z Zabrza i trzy „wojskowym” z Sofii.

Dodajmy, że i Górnik i CSKA zagrały bez swoich liderów. W bułgarskim zespole nie było lidera środka pola i najskuteczniejszego jesienią na bułgarskich boiskach, 14 goli, byłego pomocnika m.in. Palermo Iwajło Choczewa. Z kolei zabrzanie grali bez Lukasa Podolskiego. „Poldi” opuścił zgrupowanie, żeby być przy żonie. Mistrz świata z 2014 roku doczeka się trzeciego potomka.

Piłkarze Górnika są już w domu. Teraz ostatni szlif przed starciem z Cracovią w lidze za tydzień na wyjeździe. Trzeba się też będzie przyzwyczaić do zimowej pogody, bo nad Bosforem mecze odbywały się w cieplarnianych i słonecznych warunkach.


  • 4 MECZE sparingowe rozegrali w styczniu piłkarze Górnika. Oprócz piątkowych gier zremisowali jeszcze z japońskim Sanfrecce Hiroszima 1:1 i pokonali niemieckiego trzecioligowca Rot-Weiss Essen 3:1. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Piotr Krawczyk, który zdobył 3 gole. Po dwa trafienia zanotowali Amadej Marosa i Szymon Włodarczyk, a na listę strzelców wpisał się też Mateusz Cholewiak. – Mam nadzieję, że wiosną do siatki będzie trafiało więcej naszych napastników, niż było to jesienią – mówi trener Bartosch Gaul.

Górnik Zabrze – Alemannia Aachen 2:1 (1:0)

1:0 – Marosa, 45 min (karny), 1:1 – Andzouana, 57 min, 2:1 – Cholewiak, 70 min

GÓRNIKA: Sokół – Olkowski, Capiga, Szymański, Jensen – Kolanko, Mvondo (46. Kamber), Pochcioł, Cholewiak – Zielonka, Marosa. Trener Bartosch GAUL.


Górnik Zabrze – CSKA Sofia 2:3 (1:2)

0:1 – Moreno, 1 min, 0:2 – Turicow, 25 min, 1:2 – Włodarczyk, 29 min, 2:2 – Włodarczyk, 80 min, 2:3 – Koch, 90 min

GÓRNIK: Bielica – Szcześniak, Paluszek, Kotzke – Wojtuszek, Dadok, Vrhovec (61. Mvondo), Okunuki, Janża – Krawczyk, Włodarczyk. Trener Bartosch GAUL.


Na zdjęciu: Na zakończenie zgrupowania w Turcji zabrzanie przegrali z CSKA Sofia po emocjonującym i zaciętym meczu.
Fot. Tomasz Gulc/gornikzabrze.pl