Zapraszamy na stadiony. Czekając na półmetek

Jestem zdania, że seria dziewięciu meczów bez zwycięstwa to wystarczająco dużo i tyszanie wieczorem wreszcie przełamią się. Przed startem rundy, w dokładnie tym samym miejscu łamów „Sportu”, bawiąc się w małą zgaduj-zgadulę wyrokowałem, że otrą się o awans, a wywalczą go Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Stal Mielec.

Cała ta trójka plasuje się obecnie w dolnej części tabeli… Wiceliderem jest ŁKS, w którym z kolei upatrywałem akurat kandydata do miana czarnego konia rozgrywek. Skoro w Łodzi głowią się, by jak najszybciej uporać się z procedurami związanymi z budową pozostałych trzech trybun stadionu, to wychodzi na to, że beniaminek faktycznie mierzy wysoko.

Z kwestii mniej przyjemnych, przeczucie podpowiadało, że jako pierwszy pracę straci trener Przemysław Cecherz i choć faktycznie w Chojnicach już go dziś nie ma, to „ubiegli” go Jackowie Zieliński i Paszulewicz (Nieciecza, Katowice).

Króla strzelców widzieliśmy w Vladislavsie Gutkovskisie i mimo że Bruk-Bet dołuje, to więcej trafień od łotewskiego „Gutka” ma na koncie tylko jego rodak Valerijs Szabala z Podbeskidzia.

Na razie – to tyle osobistego rozliczenia po lipcowym wróżeniu z fusów, a przed nami przecież jeszcze miesiąc pierwszoligowego grania. Pogoda sprzyja, w tabeli (poza odjeżdżającym stawce Rakowem) ścisk… Zapraszamy na stadiony!

 

Na zdjęciu: W piątek kolejkę Fortuna I ligi zainauguruje mecz GKS Tychy – Chojniczanka Chojnice.