Zapraszamy na stadiony. Czwórka wokół karuzeli

Przedostatni tegoroczny weekend z Fortuna 1 Ligą rozpoczniemy interesująco zapowiadającym się meczem w Katowicach, gdzie liderowi z Legnicy oprzeć będzie starała się GieKSa, która ostatnio nie zwykła przy Bukowej przegrywać i tracić bramek.


Na przestrzeni całej tej rundy to właśnie ona przeszła na zapleczu ekstraklasy największą metamorfozę – z drużyny tworzącej widowiska, ale płacącej za to porażkami i workami goli aplikowanymi przez rywali przeistoczyła się w zespół stawiający na futbol pragmatyczny, nieraz i nudny dla oka przeciętnego trybunowego dłubacza słonecznika, ale dający owoce w postaci punktów.

Prezes katowickiego klubu Marek Szczerbowski wspomina dziś w „Sporcie”, że podczas już blisko 2,5-rocznej kadencji były trzy momenty, gdy pojawiały się naciski, by dokonać zmiany, zwolnić Rafała Góraka. Wraz ze sztabem tej jesieni szkoleniowiec dostał jednak szansę wyjścia z kryzysu i póki co ją wykorzystuje.

Karuzela trenerska co prawda ostatnio na zapleczu ekstraklasy zwolniła, bo tej jesieni pracę traciło tylko czterech z nich (zmian dokonywano w Gdyni, Rzeszowie, Jastrzębiu i Sosnowcu), ale patrząc na to z 2 strony – są tylko cztery kluby, które nadal mają na ławce tego samego szkoleniowca, z którym zaczynały poprzedni sezon. To Chrobry, Puszcza, Tychy, no i właśnie GieKSa. Nie za wiele.


Fot. Rafał Rusek/PressFocus