Zapraszamy na stadiony. Kogo wchłonie kukurydza?

Postronnych obserwatorów rozgrywek cieszyć może też weekendowy rozkład jazdy zaplecza elity, bo co najmniej trzy mecze zapowiadają się frapująco. Jako hit jawi się niedzielne starcie rozpędzających się zespołów Podbeskidzia i GKS-u Tychy. Z kolei na szczycie „odwróconej tabeli” Chrobry zmierzy się z Odrą i biada temu, kto w tym starciu polegnie. Ani na szczycie, ani na dole nie plasują się z kolei na razie drużyny uwzględniane przed sezonem w ścisłym gronie faworytów do awansu, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Miedź Legnica. „Słonie” po trzech pierwszych zwycięstwach zrobiły wszystkich w trąbę i z sześciu następnych spotkań uszczknęły ledwie dwa remisy.

Małecki: Nie oszukam straconego czasu

Kreowani na potentanów legniczanie tracą co prawda do prowadzącej Warty Poznań tylko trzy punkty, ale bilans 4 zwycięstw, 2 remisów i 3 porażek musi być odbierany w szeregach „Miedzianki” jako rozczarowanie. Niektórzy – w tym świetnie poinformowany i dzielący się na Twitterze rynkowymi ciekawostkami użytkownik janekx89 – są wręcz zdania, że sobotni wieczór pod Tarnowem może któregoś z trenerów kosztować wręcz posadę. Czy to Piotra Mandrysza, czy Dominika Nowaka… To nie będzie buszowanie w zbożu – raczej bezlitosna otchłań niecieczańskiego pola kukurydzy.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem