Zapraszamy na stadiony. Łódzka przynęta

Do mety pozostało niewiele, a przewaga beniaminka I ligi nad resztą stawki wydaje się być bezpieczna. Futbol widział jednak nie takie hece, więc lepiej dmuchać na zimne. W tym roku każdy mecz zespołu trenera Kazimierza Moskala w Łodzi oglądał komplet widzów. Nie inaczej będzie dzisiaj, chociaż to Wielki Piątek, więc trudno termin rozgrywania tego spotkania uznać za optymalny i rozsądny. Widać jednak, że sympatycy ŁKS-u tak stęsknili się za dobrym futbolem, że żadna pora nie jest w stanie ich odstraszyć. W ciągu jednego dnia na mecz z Sandecją Nowy Sącz sprzedano aż 80 procent wejściówek! Czy w tej sytuacji piłkarze ośmielą się zawieść swoich wiernych fanów?

Raków chce przypieczętować awans!

Wyjazd do Niecieczy na mecz z Bruk-Betem dla piłkarzy GKS-u Katowice jest wyprawą po złote runo. Dariusz Dudek to wprawdzie nie Jazon, a jego piłkarze nie są Argonautami, ale trzy punkty byłyby dla ekipy z Bukowej wyjątkową zdobyczą. Tak jak dla Jazona runo złotego baranka, wszak stawką batalii toczonej przez katowiczan jest zatrzymanie miejsca na zapleczu ekstraklasy. GieKSa wygrała trzy ostatnie mecze wyjazdowe – w Jastrzębiu, Opolu i Niepołomicach, dlaczego zatem miałaby skręcić kark w Niecieczy?

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ