Zapraszamy na stadiony. Tratujące „Słoniki”

Niestety, nie zaprosimy kibiców na mecz rewelacyjnie spisującego się beniaminka z Łęcznej. Powód? Powiat łęczyński znajduje się w strefie czerwonej zagrożenia SARS-CoV-2, w związku z czym pojedynek Górnika z GKS-em 1962 Jastrzębie odbędzie się bez udziału publiczności.


Ciekawi za to jesteśmy, jak poradzi sobie w Niecieczy Radomiak. Do niedawna był on jednym z ligowych wodzirejów, ale dwie porażki z rzędu zepchnęły ekipę Dariusza Banasika w środek tabeli. „Słoniki” stratowały do tej pory pięciu przeciwników, a ich bramkarz Tomasz Loska tylko raz skapitulował, więc nie zdziwię się, jeżeli jego koledzy po raz kolejny zapewnią rywalom rozrywkę, przy której hiszpańska inkwizycja to dziecinna igraszka.

Po wcześniejszym meczu z GKS-em Bełchatów trener Odry Opole Dietmar Brehmer ostrzegł przeciwników: „W meczach z nami rywale nie mogą się całkowicie otwierać i ryzykować, bo zdają sobie sprawę z tego, jaka jest nasza siła ofensywna”. Czy jego słowa napełniły bojaźnią Bożą piłkarzy Arki, którzy we wtorek zostali sprowadzeni na ziemię u siebie przez GKS Tychy? Strata punktów w Opolu byłaby dla zespołu trenera Ireneusza Mamrota drugim policzkiem, mającym przykre konsekwencje nie tylko w tabeli. ŁKS Łódź już pokazał, że w Opolu nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus