Zatrzymania kibiców po awanturze na meczu GKS Katowice – Elana Toruń [ZOBACZ WIDEO]

W sobotę wsparli zaprzyjaźnioną Elanę, a na stadion GKS-u dotarli z opóźnieniem, maszerując pieszo aż od Cichej. Werbalna „wymiana uprzejmości” trwała jeszcze długo po końcowym gwizdku. Choć do niczego wielkiego nie doszło, do akcji wkroczyć musiała nawet policja i musiało dojść do zatrzymania kibiców.

Do sytuacji na stadionie na konferencji prasowej odniósł się trener Elany, Bogusław Pietrzak. – Kibice na stadionie dobrze się bawili. Teraz pewnie rozrabiają, zupełnie niepotrzebnie. Obydwa zespoły, z większym udziałem GKS-u w pierwszej połowie, a naszym w drugiej, nie zaniżały poziomu meczu – powiedział Pietrzak.

Awantura na meczu GKS Katowice – Elana Toruń/ źródło youtube.pl

Warto jednak wspomnieć, że zatrzymania kibiców nie wpłynęły na ocenę”otoczki” meczu, która była – jak na katowickie standardy – bardzo atrakcyjna. Ponad 3,5-tysięczna publiczność, wypełniony „Blaszok”, spora grupa kibiców gości… Czegoś takiego przy Bukowej dawno nie było. – Chciałoby się zawsze takiej namiastki piłkarskiego święta. Za to bardzo kibicom dziękuję. W II połowie nam to pomagało – podkreślał trener Rafał Górak. „GKS, gramy w dwunastu!” – śpiewali po końcowym gwizdku kibice.

Katowiczanie kontynuują świetną serię. W siedmiu ostatnich kolejkach zdobyli aż 19 punktów. W następną sobotę zespół Rafała Góraka z mierzy się z Widzewem w Łodzi. Spotkanie zaplanowano na 19 października o godzinie 19.10.

Zobacz jeszcze: Czy kibice polubią GKS Katowice?