Siatkarze z Zawiercia gromią lidera tabeli!
Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie w meczu z liderem tabeli – Asseco Resovią pokazali nie tylko wysoką formę, ale również dojrzałą i skuteczną grę. Gospodarze pewnie wygrali 3:0 i wysłali rywalom czytelny sygnał, że interesuje ich wygranie sezonu zasadniczego i mają ku temu ogromną szansę.
Oba zespoły nie chcą wracać do finałowego turnieju Pucharu Polski. Jednak na finiszu sezonu zasadniczego jedni i drudzy chcieliby zdobyć komplet punktów. Siatkarze z Zawiercia wygrali w Rzeszowie i liczyli na podtrzymanie tej zwycięskiej passę we własnym „gołębniku”, bo trudno to nazwać halą z prawdziwego zdarzenia. Prognozy były całkiem obiecujące, bo przecież do zespołu wrócił rozgrywający Miguel Tavares, który decyduje o obliczu drużyny. Portugalczyk od początku umiejętnie kierował poczynaniami, gubiąc blok rywali. A sam od czasu do czasu „kiwką” oraz serwisem sprawiał kłopot gościom. Tavares może i odczuwał skutki choroby, ale nie dał po sobie poznać i zasłużenie otrzymał statuetkę MVP. Niemniej jego koledzy również stanęli na wysokości zadania i górowali nad rywalami. Każdy z zawierciańskich siatkarzy przewyższał swojego vis-a-vis po drugie stronie siatki. Rzeszowski szkoleniowiec widząc co się dzieje dokonywał roszad w składzie. Niewiele one wniosły. Fabian Drzyzga w swoim rozgrywaniu piłek był zbyt czytelny, ale to wynikało z przeciętnego przyjęcia jego kolegów.
Jednak głównym źródłem powodzenia gospodarzy była zagrywka. Jedni i drudzy podjęli spore ryzyko w polu serwisowym. Tylko gospodarzom przyniosło wymierne korzyści. Zdobyli 10 pkt przy 13 błędach, zaś goście mieli tylko 3 przy 19 pomyłkach. Silna zagrywka sprawiła, że goście po przyjęciu mieli spore problemy ataku. Resovia tylko kilku fragmentach toczyła wyrównaną grę, ale to było zbyt mało. Gospodarze w pierwszych dwóch setach szybko wypracowali sobie wysoką przewagę i nie mieli żadnych problemów z ich wygraniem. Nieco więcej walki było w trzeciej odsłonie, ale ostatecznie końcowe fragmenty znów należały do gospodarzy. Pewne i w pełni zasłużone ekipy trenera Michała Winiarskiego i do końca tej części będzie trwała rywalizacja o jak najlepsze rozstawienie przed play offami.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia 3:0 (25:19, 25:16, 25:22)
ZAWIERCIE: Tavares (6), Kwolek (11), Zniszczoł (2), Konarski (15), Kovacević (13), Szalacha (3), Danani (libero) oraz Łaba, Waliński. Trener Michał WINIARSKI.
RZESZÓW: Drzyzga, Cebulj (8), Kozamernik (5), Muzaj (12), DeFalco (6), Kochanowski (8), Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki (1), Borges, Piotrowski, MOrdyl. Trener Giampaolo MEDEI.
Sędziowali: Maciej Twardowski (Radom) i Magdalena Niewiarowska (Ludwinowo Zegrz.). Widzów 1500.
Przebieg meczu
I: 10:7, 15:11, 20:15, 25:19.
II: 10:8, 15:13, 20:14, 25:16.
III: 8:10, 15:14, 20:17, 25:22.
Bohater – Miguel TAVARES.
Na zdjęciu: Siatkarze z Zawiercia po meczu z Asseco Resovią mieli powody do zadowolenia, bo pewnie wypunktowali rywali.
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus.pl