Zdecydowała druga tercja

Kibice Unii nie zdążyli się jeszcze wygodnie rozsiąść na trybunach, a ich ulubieńcy niespodziewanie przegrywali.


Harila zaskoczył strzałem z ostrego kąta Roberta Kowalówkę. Oświęcimianom trochę zajęło doprowadzenie do wyrównania. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony Ahopelto trafił w przewadze. Druga tercja należała już do miejscowych. Szczechura niemal skopiował wyczyn Harili, a w końcówce miejscowym pomógł Salama.

Bramkarz Sanoka zagrał źle, a chwilę później Dziubiński wykorzystał sytuację „sam na sam” w osłabieniu. Bardzo dobrze w szeregach Unii spisywał się Jerofejevs. Łotewski obrońca tuz przed końcem II tercji zaliczył trzecią asystę w meczu, bo idealnie zagrał krążek Cichemu. W trzeciej odsłonie sanoczanie zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki.

Re-Plas Unia Oświęcim – Marma Ciarko STS Sanok 4:2 (1:1, 3:0, 1:1)

0:1 – Harila – Hoeglund – Florczak (0:44), 1:1 – Ahopelto – Da Costa – Jerofejevs (19:38, w przewadze), 2:1 – Szczechura – Jerofejevs (29:39), 3:1 – Dziubiński (38:30, w osłabieniu), 4:1 – Cichy – Jerofejevs – Denyskin (39:37), 4:2 – Tamminen – Valtola – Heikkinen (49:15, w przewadze).

Sędziowali Przemysław Gabryszak i Paweł Breske oraz Wojciech Moszczyński i Andrzej Nenko. Widzów 1700.

UNIA: Kowalówka; Jerofejevs – Pangiełow-Jułdaszew, Diukow (2) – Jakobsons, P. Noworyta – Bezuszka, Paszek – M. Noworyta (2) , Ahopelto – Dziubiński – Laakso (2), Kowalówka – Krzemień – Da Costa, Denyskin (2) – Wanat (2) – Sołtys. Trener Nik ZUPANCZICZ.

SANOK: Salama; Valtola – Karlsson, Łysenko (4) – Biłas, Hoeglund – Florczak; Rąpała (2) – Wróbel; Ahoniemi (2) – Lahtinen – Harila (2), Pawlenko – Tamminen (2) – Heikkinen (2), Filipek – Makela (4) – Mocarski, Miccoli, Dobosz. Trener Miika ELOMO.

Kary: Unia – 12 min (w tym 2 min. tech.), Sanok – 18 min.


Krzysztof Porebski / PressFocus