Zdeterminowany Neymar

Według nieoficjalnych informacji 27-letni napastnik ustalił już warunki kontraktu z „Dumą Katalonii”, chociaż transfer jest skomplikowany.

Reprezentant Brazylii zgodził się na znaczną obniżkę pensji i najprawdopodobniej podpisze z Barceloną 5-letni kontrakt. W Paryżu Neymar inkasował 36 mln euro rocznie, teraz zgodził się na obniżkę do 22 mln euro! To zbliżona kwota, jaką zarabiał przed odejściem z Barcelony.

Teraz do porozumienia muszą dojść oba kluby – PSG i Barca. W transakcję mogą zostać włączeni dwaj gracze Barcy – Brazylijczyk Philippe Coutinho oraz Francuz Samuel Umtiti. Wtedy Barcelona nie musiałaby płacić mistrzowi Francji ponad 200 mln euro za transfer, tylko połowę tej sumy.

Neymar jest bardzo zdeterminowany, by wrócić na stare śmieci. Rozważa nawet… bunt, jeżeli sprawy nie potoczą się po jego myśli. Rozmawiał już z właścicielem PSG Nasserem Al-Khelaifim, aby ten wyraził zgodę na negocjacje. Jeżeli do 8 lipca nie będzie żadnych postępów, Brazylijczyk rozważa podjęcie drastycznych kroków.

We wtorek mistrzowie Hiszpanii sprzedali do Evertonu za 25 milionów euro (plus bonusy) Andre Gomesa. W poprzednim sezonie Portugalczyk grał w klubie z Liverpoolu na zasadzie wypożyczenia, teraz przeszedł na Goodison Park na zasadzie transferu definitywnego.

Z Camp Nou odchodzi również Rafinha. Piłkarz chciałby przenieść się do Valencii, ale 26-letnim zawodnikiem interesują się jeszcze Eintracht Frankfurt i Celta Vigo. Barca żąda za transfer Rafinhi 15 mln euro, lecz klub z Mestalla nie zamierza płacić takiej kwoty.

Do Valencii przejdzie natomiast bramkarz Jasper Cillessen, którego Barca wyceniła na 30 mln euro. Mistrzowie Hiszpanii na transferze Holendra nie zarobią nic, ponieważ w przeciwną stronę – i za podobną kwotę – podąży Neto, który w nadchodzącym sezonie ma być zmiennikiem Marca-Andre ter Stegena.

Ekipa z Camp Nou ma chrapkę na Daniego Olmo, który występuje w mistrzostwach Europy U-21.

21-letni ofensywny pomocnik jest… wychowankiem Barcelony, który w 2014 roku za „śmiesznych” 200 tysięcy euro został sprzedany do Dinama Zagrzeb. W chorwackim zespole występuje do tej pory.

Ostatnie słowo ma mistrz

Największe „branie”ma jednak inny reprezentant Hiszpanii U-21, Dani Ceballos, o którego upominają się między innymi dwa angielskie kluby – Tottenham Hotspur i Arsenal. Real Madryt wycenił swojego zawodnika na 45 mln funtów szterlingów i tyle musi zapłacić za 22-latka potencjalny nabywca. Zainteresowany Hiszpanem jest ponadto AC Milan, dyrektor techniczny tego klubu Paolo Maldini rozmawiał na ten temat z prezesem Los Blancos, Florentino Perezem. W tym wyścigu po Ceballosa największe szanse wydaje się mieć jednak Tottenham. W zespole Spurs gra Christian Eriksen, którego szkoleniowiec „królewskich” Zinedine Zidane chce mieć w swoim zespole. Za transfer Duńczyka Real gotów jest zapłacić 45 mln funtów i… dołożyć do tego Ceballosa.

Maleją szanse Los Blancos na pozyskanie z Manchesteru United Paula Pogby. Dziennik „Marca” napisał, że w tej sytuacji Zidane chce sprowadzić z Ajaksu Amsterdam 22-letniego Donny’ego Van de Beeka. Koszt sprowadzenia tego pomocnika to wydatek rzędu 60-70 milionów euro. W rezerwie pozostaje Hiszpan Fabian Ruiz z Napoli (w ME U-21 strzelił Polakom pięknego gola z dystansu na 3:0 – przyp. BN). 23-letni zawodnik do włoskiego klubu trafił rok temu z Betisu Sewilla i kosztował 30 mln euro. Teraz jego wartość szacuje się na około 70 mln euro. Sęk w tym, że Napoli w tej chwili nie chce się go pozbywać za żadne skarby świata.

 

Na zdjęciu: Brazylijczyk Neymar tęskni za Barceloną jak diabli…

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem