Zgaszona „Biała gwiazda”

Drugoligowy Motor Lublin awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski, wyrzucając za burtę tych rozgrywek krakowską Wisłę.


Wyeliminowanie drużyny trenera Radosława Sobolewskiego z rozgrywek Pucharu Polski przez grający szczebel niżej Motor Lublin jest niespodzianką. Może nie dużego kalibru, ale zawsze, wszak gospodarze środowego spotkania zajmują w tabeli eWinner II ligi dopiero 12. miejsce. Goście de facto przez cały mecz nie mieli sensownego pomysłu na sforsowanie zasieków obronnych przeciwnika, a gospodarze spisywali się niewiele lepiej.

Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie stworzyli tylko jedną groźną sytuację do zdobycia gola. W 38 minucie fatalny błąd popełnił bramkarz „Białej gwiazdy” Mikołaj Biegański, który podał piłkę do nogi Rafała Króla. Pomocnik Motoru błyskawicznie odegrał futbolówkę na prawą stronę do Mariusza Rybickiego, lecz ten nieznacznie chybił celu.

W drugiej połowie sędzia Marcin Kochanek z Opola trzykrotnie musiał przerwać spotkania ze względu na „popisy” pirotechniczne sympatyków obu zespołów. Takie nadprogramowe emocje na pewno nie sprzyjały płynności gry i wybijały z rytmu piłkarzy obu zespołów. Gdy wydawało się, że zwycięzcę wyłoni dogrywka, a może nawet dopiero seria rzutów karnych, nieodpowiedzialnie we własnym polu karnym zachował się stoper wiślaków, Bartosz Jaroch. 27-letni obrońca gości sfaulował szarżującego Filipa Wójcika i arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony 11 metrów od bramki Biegańskiego. Rafał Król nie pomylił się przy uderzeniu z „wapna” i gospodarze objęli prowadzenie 1:0.

Ze względu na przerwy w grze spowodowane zadymieniem boiska Marcin Kochanek do regulaminowego czasu gry „dorzucił” jeszcze dziesięć minut. Mimo to wiślacy mieli ogromne problemy przedarcia się pod pole karne rywali. Udało im się to tylko raz – w 98 minucie po dośrodkowaniu Dawida Szota w polu karnym Motoru najwyżej wyskoczył Angel Rodado, ale futbolówka po główce Hiszpana poszybowała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Łukasza Budziłka.


Motor Lublin – Wisła Kraków 1:0 (0:0)

1:0 – R. Król, 86 min (karny).

MOTOR: Budziłek – Wójcik (90. M. Król), Szarek, Zbiciak, Rudol – Ceglarz (90. Sędzikowski), Reiman (62. Gąsior), R. Król, Rybicki (62. Kusiński), Wojtkowski (62. Kosior) – Kahsay. Trener Goncalo FEIO.

WISŁA: Biegański – Szot, Łasicki, Moltenis, B. Jaroch – Plewka, Basha (58. Jelić Balta) – Pereira (58. Hugi), Duda (58. Fernandez), Młyński (80. Rodado) – Michał Żyro (90. Starzyński). Trener Radosław SOBOLEWSKI.

Sędziował Marcin Kochanek (Opole). Widzów 7561. Żółte kartki: Kashay B.Jaroch, Hugi,


Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus