Zina klasa okręgowa. Częstochowskie tradycje

Unia Rędziny zgodnie z planem awansowała do czwartej ligi. Problemem jest stadion, na który kibice czekają od wielu lat.


Podopieczni trenera Oskara Operacza w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Amatora Golce. Było to jedenaste zwycięstwo Unii w grupie mistrzowskiej klasy okręgowej, a łącznie 23 w sezonie. Jesienią tylko Stradom Częstochowa i Zieloni Żarki potrafili z nimi wygrać. Na wiosnę są już niepokonani.

Dla Unii będzie to powrót do czwartej ligi po dziewięciu latach przerwy. Ostatni raz na tym poziomie rozgrywkowym występowali w sezonie 2011/12. W kolejnych roku ekipa z Rędzin spadła do klasy A. Powrót na odpowiednie tory rozpoczął się wraz z powrotem do Unii Oskara Operacz. Aktualny trener drużyny z Rędzin jako zawodnik występował z klubem w czwartej lidze. Teraz ma szansę wrócić na ten szczebel rozgrywkowy i pokazać się wraz z Unią z dobrej strony.

Prawdopodobnie nie będzie miał jednak okazji uczynić tego na własnym obiekcie. Obecnie boisko Wapnorud, znajdujące się w nieczynnym Kamieniołomie Lipówka nie spełnia wymogów dotyczących gry na szczeblu rozgrywek czwartej ligi. Najprawdopodobniej Unię znów czeka walka o punkty na cudzych obiektach. Ostatnią przygodę w czwartej lidze zawodnicy z Rędzin rozgrywali na obiektach częstochowskich Włodara, Skry czy Rakowa, a także na boiskach w Kłomnicach czy Kościelcu.


Fot. facebook.com/uniaredziny

W 2018 roku jedną z przedwyborczych obietnic była budowa obiektu dla Unii. Pod koniec ubiegłego roku gmina Rędziny otrzymała zgodę na budowę obiektu. Od tamtej pory zbyt wiele się nie zmieniło. Choć można zrozumieć fakt trudności budżetowych z powodu pandemii, tak gmina miała wystarczająco dużo czasu, by choć rozpocząć pracę. Jedyną radością dla Unii pozostaje odnowiony w maju budynek klubowy. Nowy stadion byłby pięknym prezentem na 25-lecie klubu, które przypada w 2022 roku.


Foto główne: Natanael Brewczyński/facebook.com/uniaredziny