Złamana ręka trenera Chrobrego Głogów

Być może w składzie gospodarzy pojawią się dwa piłkarze, których ostatnio zabrakło w składzie głogowian z powodu kontuzji. Chodzi o Mateusza Machaja i Roberta Mandrysza. Temu ostatniemu zdjęto w tym tygodniu sześć szwów, które miał założone na głowie.

Na ławce gospodarzy niedzielnego pojedynku usiądzie oczywiście trener Grzegorz Niciński, ale nieco „odmieniony”. Otóż w trakcie poniedziałkowego treningu szkoleniowiec włączył się czynnie do zajęć i bardzo boleśnie odczuł upadek po starciu z bramkarzem. Konsekwencją było złamanie kości łokciowej, na którą założono gips. W tym opatrunku szkoleniowiec pierwszoligowca będzie paradował przez kilka tygodni.