Znów będzie demolka?

Nawet osłabieni brakiem kontuzjowanego Daniela Bewleya (w przyszłym tygodniu ma opuścić szpital) rybniczanie są zdecydowanym faworytem półfinałowej rywalizacji. Sami bowiem w Gnieźnie jeździć potrafią i w rundzie zasadniczej byli najbliżej zdobycia tamtejszej „twierdzy” (przegrali ledwie jednym punktem); zespół Car Gwarant Startu zaś kompletnie nie radzi sobie przy ul. Gliwickiej.

Do dziś żużlowcom z Gniezna śni się demolka jaką Rekiny zgotowały im w maju. Przyzwyczajeni do twardego toru, zupełnie nie radzili sobie na rybnickiej, przyczepnej nawierzchni i polegli aż 22:68, przy czym wynik mógłby być jeszcze wyższy gdyby w biegu nominowanym menedżer ROW-u, Jarosław Dymek nie zdecydował się na wpuszczenie na tor juniorów.

– Zrobimy wszystko, aby scenariusz się nie powtórzył. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i chociaż jesteśmy beniaminkiem, to chcielibyśmy w tym sezonie sprawić jeszcze przynajmniej jedną niespodziankę – stwierdził menedżer gnieźnian, Rafael Wojciechowski, który zdaje sobie sprawę, że losy dwumeczu rozstrzygną się w Gnieźnie. Bez odpowiedniej zaliczki wywiezionej z własnego toru Car Gwarant nie ma szans by coś zdziałać w Rybniku. Dlatego jego zawodnicy koncentrują się na niedzielnym pojedynku.

Rybniczanie także w piątek mieli w planach zajęcia treningowe, ale na własnym torze. W klubie uznano, że tor w pierwszej stolicy Polski, podobnie jak obiekt w Grudziądzu, tak bardzo różni się od innych torów żużlowych w naszym kraju, że nie ma sensu szukać możliwości treningów na obiekcie zbliżonym do niego geometrią, bo i tak się takiego nie znajdzie.

W awizowanym składzie po długiej przerwie znalazł się Andriej Karpow. Nie jest jednak przesądzone czy Ukrainiec na pewno zastąpi Bewleya. Tym bardziej, że nie miał możliwości potrenowania w sobotę z zespołem (miał mecz ligi duńskiej), a podczas poprzedniego spotkania w Gnieźnie zawiódł sromotnie (ledwie 3 punkty). W odwodzie sztab szkoleniowy ROW-u ma jeszcze: Artura Czaję i jeśli zaskoczy pozytywnie podczas treningowych wyścigów, to być może to on dostanie kolejną szansę.

 

 

Półfinały play off Nice 1.LŻ:

Piątek, 31 sierpnia

Lokomotiw Daugavpils – Speed Car Motor Lublin  43:47

Niedziela, 2 września

Car Gwarant Start Gniezno – ROW Rybnik (godz. 14.30, transmisja Polsat Sport)

START: 9. Berntzon, 10. Nowak, 11. Gała, 12. Krcmar, 13. Pavlić, 14. Bogdanowicz, 15. Krakowiak. Menedżer Rafael Wojciechowski.

ROW: 1. Batchelor, 2. Karpow, 3. Lebiediew, 4. Mat. Szczepaniak, 5. Woryna, 6. Skupień, 7. Chmiel. Menedżer Jarosław Dymek.

Sędziuje: Michał Sasień (Gdańsk).