Żurkowski też do Włoch?

W weekend pojawiła się informacja o tym, że słynna włoska Fiorentina zainteresowana jest sprowadzeniem do siebie Rafała Kurzawy. Reprezentant Polski i piłkarz z największą liczbą asyst na koncie w zakończonym sezonie ekstraklasy, miał ich 19, jest łakomym kąskiem na rynku transferowym, bo z końcem czerwca kończy mu się umowa z zabrzańskim klubem i może odejść za darmo.

Niesamowity progres

Włoski ślad transferowy pojawia się też przy nazwisku innego zawodnika Górnika, który walczy o wyjazd na mundial. Chodzi o 20-letniego Żurkowskiego. Ostatnie kilkanaście miesięcy to niesamowity progres młodego pomocnika. Wiosną zeszłego roku grał jeszcze w trzecioligowych rezerwach, żeby w końcówce pierwszoligowego sezonu szturmem wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Pod koniec zeszłego roku znalazł się już na liście 50 europejskich talentów UEFA, a teraz został ogłoszony odkryciem sezonu. Młodzieżowy reprezentant Polski dzisiaj rozpoczyna kolejny etap przygotowań do mistrzostw świata. Kto wie czy za niedługo nie poleci do Rosji?

Wieteska też na liście

Najbliższe tygodnie zdecydują też, jaka będzie przyszłość utalentowanego pomocnika Górnika, który sezon z zespołem skończył na czwartym miejscu i latem zagra w pucharowych rozgrywkach. Nazwisko Żurkowskiego przewija się w kontekście dwóch włoskich klubów, Genui i, jak w przypadku Kurzawy, Fiorentiny. Jedenastka z Florencji sezon skończyła na 8 miejscu, z kolei Genoa CFC zakończyła rozgrywki na pozycji numer 12. Co ciekawe jeśli chodzi o ten ostatni klub, to pada też nazwisko innego młodzieżowego reprezentanta Polski Mateusza Wieteski. Po świetnym sezonie młodego obrońcy pojawia się sporo spekulacji co do jego przyszłości. Pisaliśmy zresztą już o tym w „Sporcie”. Wieteska najpewniej trafi ponownie do Legii, mistrz Polski ma prawo jego pierwokupu, a stamtąd przeniesie się do innego klubu.

Z ekstraklasy do Serie A

Co do Żurkowskiego to warto wiedzieć, że jego menedżerem jest Jarosław Kołakowski. W przeszłości stał on za niejednym transferem zawodnika z ekstraklasy do Włoch. Latem 2010 roku pośredniczył przy transakcji Kamila Glika z Piasta do US Palermo, które wtedy było w czołówce Seria A. Gliwicki klub, wtedy spadkowicz z ekstraklasy, zarobił wtedy na perspektywicznym młodym obrońcy okrągły milion euro. Menedżer z Warszawy przeprowadzał też transfery do Włoch takich zawodników, jak Tomasz Kupisza z Jagiellonii dp Chievo Verona, Pawła Wszołka z Polonii Warszawa do Sampdorii Genua, Łukasza Skorupskiego z Górnika Zabrze do AS Roma, a także Kamila Wilczka z Piasta do Carpi FC. Teraz kolejnym zawodnikiem, który może wylądować na Półwyspie Apenińskim jest Szymon Żurkowski. Akurat na tej transakcji zabrzanie są w stanie sporo zarobić, bo młody zawodnik ma ważną umowę z 14-krotnym mistrzem Polski.