Żużel. Bonus dzięki kontroli

Włókniarz Częstochowa do niedzieli będzie wiceliderem ekstraligi. Na swoim torze częstochowianie wysoko pokonali Motor Lublin i zdobyli bonus w dwumeczu.


Częstochowianie od pierwszego biegu wzięli się za odrabianie strat z Lublina. Po czterech biegach przeskoczyli gości w ogólnym rozrachunku. Duży udział miał w tym Fredrik Lindgren, Bartosz Smektała oraz Jakub Miśkowiak którzy wygrali swoje pierwsze starty. Po stronie gości jedynym, który mógł dopisać do swojego konta komplet był Wiktor Lampart. Zdobył go jednak w biegu juniorskim. W starciu z seniorami zamykał stawkę. Maciej Kuciapa i Jacek Ziółkowski w czwartym biegu posłali do jazdy Dominika Kuberę, jednak ten nie był w stanie zdobyć więcej, niż punkt.

W kolejnym starcie był drugi, jednak szybko został wyprzedzony przez Jonasa Jeppesena i Smektałę. Nie był to jednak największy problem Motoru. Częstochowianie krok po kroku powiększali przewagę nad bezradnymi lublinianami. Włókniarz na półmetku rywalizacji prowadził 16 punktami, a w dwumeczu wypracował ich siedem więcej od Motoru. Drużyna z Lublina miała nad czym myśleć, jeżeli miała w planach zdobycie choćby bonusu pod Jasną Górą.

Pierwszy swój bieg goście wygrali w 10 starcie, na samo zakończenie trzeciej serii. Dodatkowo był to podwójny triumf. Zwycięstwo Mikkela Michelsena, najlepszego obok Lindgrena na torze, oraz drugie miejsce Lamparta miało być sygnałem do odrabiania strat do Włókniarza. Była ona spora, ponieważ częstochowianie przed ostatnią serią startów zasadniczych mieli osiem punktów przewagi nad Motorem.

Tyle samo Włókniarz musiał zdobyć, by sięgną również po punkt bonusowy. Do końca części zasadniczej zawodów udało im się zgromadzić ich sześć. To oznaczało, że tylko kataklizm w postaci braku startów zawodników gospodarzy odebrałby im bonus. Tak się jednak nie stało i częstochowianie zameldowali się na pozycji wicelidera ekstraligi.


ELTROX Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin 56:34

WŁÓKNIARZ: Madsen 11+1 (2*,1,3,3,2), Woryna 10+4 (2*,3,2*,1*,2*), Smektała 11 (3,2,0,3,3), Jeppesen 4+1 (1,1*,1,1), Lindgren 12+1 (3,3,3,2,1*), Miśkowiak 5 (2,3,0), Świdnicki 3+2 (1*,2*,0), Kowalski. ns

MOTOR: G.Łaguta 3 (1,1,1,d,d), Buczkowski 2 (0,0,-,2), Hampel 6+1 (0,3,1*,2,0,0), Karion 0 (-,-,-,-,-), Michelsen 15 (2,2,2,3,3,3), Lampart 7+2 (3,0,2*,1*,1), Cierniak 0 (0,0,-), Kubera 1 (1,0,0).


Na zdjęciu: Fredrik Lindgren (kask czerwony) i Mikkel Michelsen (kask niebieski) doskonale radzili sobie na częstochowskim owalu. Lepszy okazał się Szwed i jego Włókniarz
Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus