Żużel. Częstochowianin w formie

Jakub Miśkowiak zdominował turniej o Srebrny Kask.


Od samego początku zawodów nie było zbyt wielu niespodzianek. Świetnie radził sobie Wiktor Lampart, który w dwóch biegach uzbierał komplet punktów. Doskonale jeździł również Mateusz Świdnicki, który na torze pokonał jednego z faworytów do zwycięstwa, Jakuba Miśkowiaka. Wiele wskazywało na to, że pomiędzy ta dwójka będzie walczyć o zwycięstwo w turnieju. Jednak przy swojej trzeciej próbie Lampart popełnił błąd i upadł na tor, przez co stracił szansę na powiększenie dorobku punktowego.

Mimo bycia pokonanym przez swojego partnera z zespołu, Miśkowiak resztę wyścigów przejechał właściwie bezbłędnie. Dlatego przed ostatnią serią biegów junior Włókniarza Częstochowa i podpora zespołu w tym sezonie był na czele klasyfikacji, wykorzystując błędy rywali. I choć kandydatów do zwycięstwa było kilku, to właśnie Miśkowiak zdeklasował rywali na finiszu i mógł zacząć świętowanie zwycięstwa.

Źle turniej zakończył Wiktor Przyjemski, którego z toru zabrała karetka po upadku w ostatnim biegu.


Finał Srebrnego Kasku 2021

  1. Miśkowiak – 14 (2,3,3,3,3)
  2. Świdnicki – 13 (3,3,3,1,3)
  3. Jasiński – 12 (1,2,3,3,3)
  4. Lampart – 10 (3,3,w,2,2)
  5. Cierniak – 8 (0,3,2,3,w)
  6. Bartkowiak – 8 (3,2,1,0,2)
  7. Lewandowski – 7 (0,3,2,2)
  8. Żupiński – 7 (1,0,1,2,3)
  9. Przyjemski – 7 (1,1,3,2,-)
  10. Ragus – 7 (3,1,1,1,1)
  11. Kowalski – 7 (2,2,2,1,d)
  12. Pludra – 6 (2,1,2,d,1)
  13. Ratajczak – 5 (2,1,1,0,1)
  14. Szostak – 4 (0,0,2,2,0)
  15. Curzytek – 3 (1,2,0,-,-)
  16. Zieliński – 2 (0,0,0,1,1)
  17. Sadurski – 0 (w,-,-,-,-)
  18. Rempała – 0 (0,0,0)

Fot. Marcin Karczewski/PressFocus